1 00:00:20,187 --> 00:00:22,647 Z wielką mocą rodzi się absolutna pewność, 2 00:00:22,732 --> 00:00:24,152 że staniesz się pizdą. 3 00:00:24,150 --> 00:00:25,280 Panujemy nad tym. 4 00:00:25,276 --> 00:00:26,606 POPRZEDNIO 5 00:00:26,694 --> 00:00:28,864 {\an8}Na Manhattanie doszło do wybuchu. 6 00:00:28,863 --> 00:00:30,033 Soldier Boy. 7 00:00:30,281 --> 00:00:33,281 I co wtedy zrobisz? Potrzebujesz naszej pomocy. 8 00:00:34,201 --> 00:00:37,001 Wstrzyknąłeś sobie eksperymentalny lek od Vought. 9 00:00:38,122 --> 00:00:39,082 Nina. 10 00:00:39,165 --> 00:00:40,825 Zniszczone tajne laboratorium. 11 00:00:40,833 --> 00:00:41,923 {\an8}Moje moce zniknęły! 12 00:00:42,001 --> 00:00:46,131 Straciłam już trzy kontakty. A ty spłacasz dług. 13 00:00:46,130 --> 00:00:47,510 Czarne życia się liczą! 14 00:00:47,590 --> 00:00:49,680 Życie supków też! Niewdzięcznicy! 15 00:00:49,759 --> 00:00:50,679 Przestań! 16 00:00:50,760 --> 00:00:52,140 Nie będzie mógł chodzić. 17 00:00:52,136 --> 00:00:53,346 Kurwa, co jest? 18 00:00:53,429 --> 00:00:56,269 Crimson Countess. Zjawi się tu twój kochaś. 19 00:00:56,265 --> 00:00:58,265 Ile zapłacili ci Rosjanie? 20 00:00:58,267 --> 00:00:59,347 Ani centa. 21 00:00:59,435 --> 00:01:00,385 Kochałem cię. 22 00:01:00,478 --> 00:01:02,938 Nienawidziłam cię. Jak wszyscy. 23 00:01:04,648 --> 00:01:06,688 Łączycie siły z mordercą. 24 00:01:06,776 --> 00:01:07,776 Proszę, zostań. 25 00:01:13,282 --> 00:01:16,832 Przez ostatnich kilka dni poczułem w sobie... 26 00:01:16,911 --> 00:01:18,161 duszę filozofa. 27 00:01:19,663 --> 00:01:22,753 Ataki superzłoczyńców wpłynęły na nas wszystkich. 28 00:01:22,750 --> 00:01:25,710 Nieważne, kim jesteście i skąd pochodzicie. 29 00:01:26,837 --> 00:01:28,167 Siedzimy w tym razem. 30 00:01:28,172 --> 00:01:31,802 I razem możemy myśleć o lepszym świecie. 31 00:01:34,345 --> 00:01:37,175 Wyobraźcie sobie, że nie ma niebios 32 00:01:37,973 --> 00:01:40,683 Spróbujcie, to proste 33 00:01:41,560 --> 00:01:44,270 Żadnego piekła 34 00:01:44,480 --> 00:01:47,270 Błękit nieba, po prostu 35 00:01:47,608 --> 00:01:52,568 Wyobraźcie sobie ludzi 36 00:01:52,655 --> 00:01:57,365 Żyjących tu i teraz 37 00:01:59,912 --> 00:02:03,212 Możecie mieć mnie za marzyciela 38 00:02:03,207 --> 00:02:06,087 Ale nie jestem tu sama 39 00:02:06,085 --> 00:02:09,545 I liczę, że do nas dołączycie 40 00:02:10,130 --> 00:02:13,130 I ZJEDNOCZY SIĘ NASZ ŚWIAT 41 00:02:14,510 --> 00:02:15,720 KRAINA SZYMPANSÓW 42 00:02:16,720 --> 00:02:18,720 Spauzuj. Deep. 43 00:02:20,599 --> 00:02:22,849 Czy ktoś inny może się tym zająć? 44 00:02:22,852 --> 00:02:24,402 Ashley zrobiła czystkę. 45 00:02:24,395 --> 00:02:27,185 - Co? Sam ich zwolniłeś. - Dobra, mam. 46 00:02:29,316 --> 00:02:30,686 I stop. 47 00:02:32,403 --> 00:02:33,403 Przybliż. 48 00:02:37,324 --> 00:02:38,704 Soldier Boy. 49 00:02:38,701 --> 00:02:41,581 To niemożliwe. Zginął jakieś 40 lat temu. 50 00:02:41,579 --> 00:02:42,909 Może to cosplay? 51 00:02:42,997 --> 00:02:43,997 Ta twarz. 52 00:02:44,665 --> 00:02:45,665 To on. 53 00:02:45,666 --> 00:02:46,996 Może to CGI? 54 00:02:47,001 --> 00:02:50,051 To żadne CGI. Nawet nie wiesz, od czego to skrót. 55 00:02:50,129 --> 00:02:52,089 - Od ssij pałę. - Nie rozumiem. 56 00:02:52,089 --> 00:02:54,759 Gdzie był? Czemu zabił Crimson Countess? 57 00:02:54,842 --> 00:02:57,972 Byli nierozłączną parą! Ale nieważne. 58 00:02:57,970 --> 00:03:00,220 Monitorujemy media. Wezwę Habermana. 59 00:03:00,306 --> 00:03:02,176 Powiemy, że panujemy nad nim... 60 00:03:02,266 --> 00:03:03,806 Zamknij się! 61 00:03:04,393 --> 00:03:07,233 Chcesz powiedzieć światu, że Soldier Boy, 62 00:03:07,313 --> 00:03:11,983 największy bohater tego kraju, powrócił zza grobu i zdemolował Midtown? 63 00:03:11,984 --> 00:03:15,954 Symbolizował Vought przede mną. Pod budynkiem stoi jego pomnik! 64 00:03:16,030 --> 00:03:18,200 Jeśli to wyjdzie na jaw... 65 00:03:19,450 --> 00:03:22,580 firma będzie miała przejebane, a ja razem z nią. 66 00:03:22,578 --> 00:03:24,118 Kurwa. 67 00:03:25,706 --> 00:03:27,826 Dlaczego mnie to spotyka? 68 00:03:30,002 --> 00:03:31,002 To niesprawiedliwe. 69 00:03:32,004 --> 00:03:33,344 I to kurewsko. 70 00:03:38,636 --> 00:03:40,386 Dobra, zajmę się tym. 71 00:03:40,471 --> 00:03:42,511 Znajdę go i zabiję. 72 00:03:42,932 --> 00:03:45,682 Nikt nie może zobaczyć tego materiału. 73 00:03:45,768 --> 00:03:48,268 Jeśli on to zjebie, poleci twoja głowa. Noir. 74 00:03:53,108 --> 00:03:54,898 Czemu zabił Crimson Countess? 75 00:03:55,277 --> 00:03:57,777 Był twoim dowódcą. Jakieś pomysły? 76 00:04:05,621 --> 00:04:08,581 Cieszę się, że jesteś ze mną. 77 00:04:09,249 --> 00:04:12,459 Tylko na ciebie mogę liczyć. 78 00:04:41,490 --> 00:04:42,830 Dziękuję. 79 00:04:48,330 --> 00:04:53,340 CHŁOPAKI 80 00:05:04,221 --> 00:05:05,681 Co jest? 81 00:05:07,599 --> 00:05:09,389 A orientalny sos Chop Socky? 82 00:05:09,393 --> 00:05:11,733 Już go nie produkują. 83 00:05:11,729 --> 00:05:12,769 Kurwa, dlaczego? 84 00:05:14,106 --> 00:05:16,396 Z wielu zasadnych powodów. 85 00:05:16,400 --> 00:05:17,530 Masz resztę? 86 00:05:18,318 --> 00:05:19,528 Proszę bardzo. 87 00:05:23,323 --> 00:05:25,163 O stary, tęskniłem za fetą. 88 00:05:25,159 --> 00:05:28,949 Dzięki niej D-Day się powiódł. Byliśmy naćpani jak delfiny. 89 00:05:32,166 --> 00:05:36,126 No dobrze, proponuję omówić zasady w naszej nowej drużynie. 90 00:05:36,128 --> 00:05:39,418 Po co mi drużyna? Poprzednia wydała mnie komuchom. 91 00:05:39,423 --> 00:05:42,183 A my cię uratowaliśmy. 92 00:05:42,176 --> 00:05:43,836 A Crimson Countess 93 00:05:43,844 --> 00:05:46,064 została ci podana na talerzu. 94 00:05:46,055 --> 00:05:49,015 Plus zamknąłem też temat Gunpowdera. 95 00:05:49,683 --> 00:05:51,603 I co, mam być pod wrażeniem? 96 00:05:51,602 --> 00:05:53,942 To jak zabicie Emmanuela Lewisa. 97 00:05:55,355 --> 00:05:58,645 Podrósł, odkąd ostatnio go widziałeś. 98 00:05:58,734 --> 00:05:59,824 Wara od tarczy. 99 00:06:00,402 --> 00:06:03,702 Chcesz odwetu na Odwecie, zgadza się? 100 00:06:03,781 --> 00:06:06,121 A tak się składa, że nasza ekipa 101 00:06:07,326 --> 00:06:10,696 to eksperci od załatwiania supków. 102 00:06:11,038 --> 00:06:14,958 Wróciłeś do innego świata. Pomożemy ci się w nim odnaleźć. 103 00:06:15,042 --> 00:06:16,592 Sam sobie poradzę. 104 00:06:17,044 --> 00:06:18,054 Jesteś pewny? 105 00:06:18,045 --> 00:06:20,835 Wiesz, czym jest GPS? 106 00:06:20,923 --> 00:06:24,433 Albo Bluetooth czy Internet? 107 00:06:27,179 --> 00:06:28,509 Wymyśliłeś te słowa. 108 00:06:28,514 --> 00:06:30,564 Nie, są prawdziwe. 109 00:06:30,641 --> 00:06:32,681 I potrzebujesz tych rzeczy. 110 00:06:32,768 --> 00:06:33,768 Potrzebujesz nas. 111 00:06:35,521 --> 00:06:36,561 Młody ma rację. 112 00:06:37,689 --> 00:06:39,689 W zamian prosimy tylko o to, 113 00:06:40,651 --> 00:06:44,401 abyś dodał do listy jeszcze jedną osobę. 114 00:06:49,451 --> 00:06:50,451 Kogo? 115 00:06:51,120 --> 00:06:54,290 Pizdę nad pizdami, zwaną Homelanderem. 116 00:06:55,749 --> 00:06:56,959 Widziałem zdjęcia. 117 00:06:58,544 --> 00:06:59,674 Kto to? 118 00:07:00,546 --> 00:07:02,126 Taki nowy ty. 119 00:07:02,131 --> 00:07:04,091 Nikt nie jest taki jak ja. 120 00:07:07,177 --> 00:07:08,637 Dlaczego on? 121 00:07:08,637 --> 00:07:11,717 Powiedzmy, że nie tylko ty masz ochotę na zemstę. 122 00:07:16,854 --> 00:07:17,814 W porządku. 123 00:07:18,272 --> 00:07:20,942 Pomóżcie mi odnaleźć resztę drużyny, 124 00:07:20,941 --> 00:07:23,111 a ja pomogę wam z tym Homelanderem. 125 00:07:33,328 --> 00:07:37,788 {\an8}Jesteś na mnie zły? Przez to, co się stało? 126 00:07:39,293 --> 00:07:41,133 Przepraszam. To się nie powtórzy. 127 00:07:44,506 --> 00:07:48,506 {\an8}Obejrzyjmy Deszczową piosenkę. 128 00:07:57,311 --> 00:07:59,811 DLACZEGO ZDJĘCIE POSZŁO DO WIĘZIENIA? 129 00:08:17,873 --> 00:08:21,253 Uważacie, że Soldier Boy chce dopaść resztę Odwetu? 130 00:08:21,335 --> 00:08:23,915 Countess nie mogła wydymać go w pojedynkę. 131 00:08:23,921 --> 00:08:25,011 Ktoś jej pomógł. 132 00:08:26,298 --> 00:08:28,178 Soldier Boy dopiero się rozkręca. 133 00:08:28,175 --> 00:08:31,755 - Wiecie, gdzie oni są? - Podstępne TNT Twins. 134 00:08:31,762 --> 00:08:33,102 Mam adres w Vermont. 135 00:08:33,180 --> 00:08:35,140 - A Rzeźnik go ma? - Nie. 136 00:08:35,891 --> 00:08:37,311 Ale zdobędzie go. 137 00:08:37,851 --> 00:08:40,651 Soldier Boy chyba jest kuloodporny. 138 00:08:41,355 --> 00:08:42,975 To nie na niego. 139 00:08:46,818 --> 00:08:51,568 Też jestem na nich wkurzona. Ale musimy nad sobą panować. 140 00:08:51,657 --> 00:08:55,037 Dlaczego to zawsze ja muszę być tym dobrym? 141 00:08:55,702 --> 00:08:58,622 Jak biali się wkurzają, zupełnie im odpierdala. 142 00:08:58,622 --> 00:09:00,422 A ja mam nadstawić drugi policzek? 143 00:09:01,416 --> 00:09:04,626 Szlachetne postawy, Rzeźnik i Hughie mogą się jebać. 144 00:09:04,628 --> 00:09:06,298 Hughie nie jest sobą. 145 00:09:06,380 --> 00:09:08,590 Jest dorosły i podjął decyzję. 146 00:09:08,674 --> 00:09:10,974 Cyc! Proszę cię. 147 00:09:10,968 --> 00:09:14,218 Soldier Boy zabije więcej ludzi. No kurwa! 148 00:09:14,221 --> 00:09:15,971 Kimiko jest w szpitalu. 149 00:09:15,973 --> 00:09:17,223 Straciła moce. 150 00:09:17,224 --> 00:09:20,064 Francuz się nie odzywa. Alex nie żyje. 151 00:09:20,560 --> 00:09:21,650 A Maeve... 152 00:09:28,068 --> 00:09:29,438 Zostaliśmy tylko my. 153 00:09:32,155 --> 00:09:33,235 Albo my albo nikt. 154 00:09:41,581 --> 00:09:42,501 Kurwa. 155 00:09:43,625 --> 00:09:44,835 Starlight. 156 00:09:45,585 --> 00:09:47,955 Oczywiście, Ashley. Niedługo będę. 157 00:09:48,672 --> 00:09:51,012 - Muszę wracać do Wieży. - Teraz? 158 00:09:51,008 --> 00:09:53,548 Inaczej połapią się, że coś nie gra. 159 00:09:53,552 --> 00:09:54,852 Wrócę za godzinę. 160 00:09:56,722 --> 00:09:58,892 Muszę się o ciebie martwić? 161 00:10:08,567 --> 00:10:13,407 Nawet największe drzewa wyrastają z pojedynczych nasion. 162 00:10:13,405 --> 00:10:17,735 Śledźcie dumną podróż czarnego bohatera do jego korzeni. 163 00:10:17,743 --> 00:10:21,123 {\an8}Zapraszamy na A-Train w Afryce. 164 00:10:21,121 --> 00:10:22,411 {\an8}JUŻ WKRÓTCE NA VOUGHT SOUL 165 00:10:22,706 --> 00:10:24,956 Ja pierdolę. 166 00:10:26,835 --> 00:10:29,045 Cześć! Wygląda to świetnie. 167 00:10:29,046 --> 00:10:31,416 Tyle siły i godności. 168 00:10:31,423 --> 00:10:33,883 Co robicie w sprawie Blue Hawka? 169 00:10:34,301 --> 00:10:36,221 Wszyscy w Vought 170 00:10:36,303 --> 00:10:38,813 współczują twojemu bratu po jego wypadku. 171 00:10:38,889 --> 00:10:41,849 To nie był wypadek. Blue Hawkowi odwaliło. 172 00:10:41,850 --> 00:10:44,350 - Twierdzi, że czuł się zagrożony. - Że co? 173 00:10:44,353 --> 00:10:47,233 Grupą czarnych bez supermocy? 174 00:10:47,314 --> 00:10:50,114 Odbędzie 12-tygodniowe szkolenie uwrażliwiające. 175 00:10:50,192 --> 00:10:52,152 Jebać szkolenie! Ma to trafić do sądu. 176 00:10:52,152 --> 00:10:56,032 Oskarżenie go tylko pogorszy sprawę. 177 00:10:56,031 --> 00:10:58,911 - To czas na leczenie ran. - W dupie to mam. 178 00:10:58,909 --> 00:11:01,079 Mieliśmy pozbyć się nazistów. 179 00:11:02,079 --> 00:11:04,409 Vought odrzuca rasizm i nazizm. 180 00:11:04,498 --> 00:11:09,208 Możemy wrócić do tego później? Mam dziś sporo na głowie. Dzięki. 181 00:11:10,212 --> 00:11:11,802 Nie potrzebuję was. 182 00:11:11,797 --> 00:11:14,297 Namierzę go i sam go dopadnę. 183 00:11:14,383 --> 00:11:18,223 Nie, Homelander życzy sobie jednolitego stanowiska. 184 00:11:18,220 --> 00:11:20,560 Mój brat jest sparaliżowany. 185 00:11:20,639 --> 00:11:22,309 Chcę jebanej sprawiedliwości! 186 00:11:22,391 --> 00:11:23,601 Serio? 187 00:11:24,309 --> 00:11:25,309 Sprawiedliwości? 188 00:11:25,394 --> 00:11:26,694 - Tego chcesz? - Tak. 189 00:11:28,563 --> 00:11:29,693 O kurwa. 190 00:11:30,649 --> 00:11:34,029 Spędziłam ponad 100 godzin na spotkaniach kryzysowych, 191 00:11:34,111 --> 00:11:37,911 starając się zatuszować twoje odpały. 192 00:11:37,906 --> 00:11:40,196 W tym trzy morderstwa. 193 00:11:40,200 --> 00:11:42,450 Gdy imprezowałeś ze swoją ekipą. 194 00:11:42,536 --> 00:11:44,366 Albo gdy Popclaw ssała ci pałę. 195 00:11:44,371 --> 00:11:47,041 I ją też zamordowałeś! 196 00:11:47,457 --> 00:11:49,837 Zgadza się, wiem o tym. 197 00:11:49,835 --> 00:11:52,915 W dupie miałeś szkody, które narobiłeś. 198 00:11:52,921 --> 00:11:55,091 I nagle się tym przejmujesz? 199 00:11:55,090 --> 00:11:57,180 Bo spotkało to ciebie? 200 00:11:58,718 --> 00:12:00,048 Jeb się na ryj. 201 00:12:01,555 --> 00:12:02,965 Zgadza się. 202 00:12:03,807 --> 00:12:04,927 Powiedziałam to. 203 00:12:06,935 --> 00:12:09,095 Na głos. 204 00:12:21,158 --> 00:12:23,288 - Homelander, mam parę spraw. - Co? 205 00:12:24,119 --> 00:12:27,039 Noir... zniknął. 206 00:12:28,582 --> 00:12:31,382 - Jak to „zniknął”? - Wyciął sobie nadajnik. 207 00:12:39,551 --> 00:12:40,721 Nie... 208 00:12:43,305 --> 00:12:46,475 Nie zrobiłby tego. Noir by nie uciekł. 209 00:12:49,060 --> 00:12:51,560 - No ale... - Nie zrobiłby mi tego. 210 00:12:52,105 --> 00:12:53,395 Nie uciekłby. 211 00:12:55,275 --> 00:12:56,225 No powiedz mu. 212 00:12:57,319 --> 00:12:59,069 - Co ustaliliśmy. - No tak. 213 00:12:59,654 --> 00:13:01,574 Crimson Countess to tylko początek. 214 00:13:01,573 --> 00:13:04,703 Sądzimy, że chce dopaść cały zespół, w tym Noira. 215 00:13:04,701 --> 00:13:08,211 Dzięki temu wiemy, dokąd może teraz zmierzać. 216 00:13:08,830 --> 00:13:12,250 TNT Twins. Są najbliżej, bo w Vermont. 217 00:13:16,171 --> 00:13:17,261 W porządku. 218 00:13:17,714 --> 00:13:18,884 Serio? 219 00:13:19,299 --> 00:13:21,179 Wielkie dzięki! 220 00:13:26,431 --> 00:13:27,431 Jedź tam. 221 00:13:28,391 --> 00:13:29,601 I sprawdź to. 222 00:13:30,519 --> 00:13:33,269 A jeśli Soldier Boy się pojawi, 223 00:13:33,939 --> 00:13:36,979 to mnie wezwij. 224 00:13:37,067 --> 00:13:37,937 Dobra. 225 00:13:39,861 --> 00:13:42,321 - Co powiedzieć bliźniętom? - W dupie to mam. 226 00:13:42,322 --> 00:13:43,372 Jasne. 227 00:13:44,491 --> 00:13:46,411 Skarbie, byłeś niesamowity! 228 00:13:46,493 --> 00:13:49,333 Nie musiałaś się wtrącać. Ogarnąłbym to. 229 00:13:51,206 --> 00:13:54,416 Próbuję tylko pomóc. Siedzimy w tym razem. 230 00:13:54,626 --> 00:13:56,246 - Mam rację? - Dobrze. 231 00:14:18,316 --> 00:14:20,236 Coś taki przybity, tygrysie? 232 00:14:23,113 --> 00:14:24,743 A jeśli go nie pokonam? 233 00:14:26,366 --> 00:14:27,406 No wiesz. 234 00:14:27,867 --> 00:14:28,867 Skoro Noir uciekł... 235 00:14:28,952 --> 00:14:30,872 Pokonasz go. 236 00:14:31,955 --> 00:14:33,785 Nie ma lepszych od ciebie. 237 00:14:37,836 --> 00:14:40,416 Jak za dzieciaka tkwiliśmy w zamknięciu, 238 00:14:41,089 --> 00:14:43,169 to ja nas uratowałem. 239 00:14:44,467 --> 00:14:45,467 Jak zawsze, co? 240 00:14:46,720 --> 00:14:47,760 Jak zawsze. 241 00:14:47,846 --> 00:14:49,756 - Choćby nie wiem co. - Tak. 242 00:14:49,848 --> 00:14:51,098 A teraz... 243 00:14:51,099 --> 00:14:55,809 wyciągnę nas także z tego, o ile będziemy trzymać się razem. 244 00:14:57,147 --> 00:14:58,727 A jeśli Edgar miał rację? 245 00:14:59,524 --> 00:15:02,994 I przejęcie Vought było błędem? 246 00:15:04,779 --> 00:15:07,199 Mogą przejrzeć moje oszustwa. 247 00:15:08,074 --> 00:15:11,164 Co cię obchodzi opinia tych żałosnych ludzi? 248 00:15:11,161 --> 00:15:12,291 No powiedz. 249 00:15:12,871 --> 00:15:15,461 Dlaczego tak naprawdę cię to obchodzi? 250 00:15:16,916 --> 00:15:19,626 - Mów! - Chcę, żeby mnie kochali. 251 00:15:19,628 --> 00:15:20,878 Właśnie! 252 00:15:22,422 --> 00:15:24,882 Ale jakoś nigdy nie kochają, co? 253 00:15:24,883 --> 00:15:26,723 Madelyn. Maeve. 254 00:15:26,718 --> 00:15:29,298 Stormfront. Nawet twój własny syn. 255 00:15:30,263 --> 00:15:35,023 Dlaczego ciągle walisz głową w ten sam mur? 256 00:15:40,815 --> 00:15:41,975 Nie wiem. 257 00:15:42,651 --> 00:15:44,861 Nie kłam. Dobrze wiesz. 258 00:15:45,487 --> 00:15:49,317 Bo tak naprawdę gdzieś głęboko w tobie nadal kryje się... 259 00:15:49,324 --> 00:15:51,244 - człowiek. - Nie. 260 00:15:51,701 --> 00:15:52,701 Po części tak. 261 00:15:53,286 --> 00:15:57,746 To ta osłabiona i pomarszczona resztka, która nadal kwili, 262 00:15:57,749 --> 00:16:02,999 pragnąc akceptacji, miłości, mamusi, tatusia, o rety! 263 00:16:03,963 --> 00:16:05,133 Spójrz na mnie. 264 00:16:06,424 --> 00:16:07,594 No dalej. 265 00:16:09,010 --> 00:16:12,010 Wytniemy tę cząstkę ciebie jak nowotwór. 266 00:16:13,264 --> 00:16:19,274 I wtedy w końcu będziesz taki, jaki zawsze miałeś być. 267 00:16:21,106 --> 00:16:22,106 Idealny. 268 00:16:22,649 --> 00:16:23,569 Nieskazitelny. 269 00:16:24,567 --> 00:16:25,607 Niczym marmur. 270 00:16:28,613 --> 00:16:33,453 Wolą zginąć, niż być sowieckimi niewolnikami! 271 00:16:34,077 --> 00:16:37,997 Za późno. Afganistan jest nasz. 272 00:16:38,081 --> 00:16:40,671 Nieprawda. To wolny kraj. 273 00:16:40,667 --> 00:16:44,247 Będę do końca walczył u boku naszych braci mudżahedinów. 274 00:16:45,672 --> 00:16:46,882 I wiesz, co jeszcze? 275 00:16:48,091 --> 00:16:49,051 No co? 276 00:16:50,510 --> 00:16:51,590 Odwrócę twoją uwagę. 277 00:16:54,848 --> 00:16:56,678 Detonacja TNT! 278 00:17:01,104 --> 00:17:03,274 Pieprzone bliźniaki. 279 00:17:03,273 --> 00:17:05,193 Nie trafiliby w stodołę. 280 00:17:05,859 --> 00:17:08,149 Zero profesjonalizmu. 281 00:17:09,195 --> 00:17:12,775 Rzeźnik ich znajdzie. Spróbuj się przespać. 282 00:17:13,658 --> 00:17:15,448 Nie. Już się naspałem. 283 00:17:18,204 --> 00:17:19,964 PAMPERSY STARLIGHT MEGACHŁONNE 284 00:17:22,292 --> 00:17:26,672 - Faceci tak chodzą? - Ojcowie tak. 285 00:17:26,755 --> 00:17:30,585 Symbolem amerykańskiego ojca jest Bill Cosby. 286 00:17:30,592 --> 00:17:33,972 Nie dałby się przyłapać w takim sprzęcie dla pizdusiów. 287 00:17:33,970 --> 00:17:35,680 Masz sporo do nadrobienia. 288 00:17:35,764 --> 00:17:37,604 Cos to prawdziwy mężczyzna. 289 00:17:38,516 --> 00:17:41,136 Serwował naprawdę mocne driny. 290 00:17:41,561 --> 00:17:42,691 Ja pierdolę. 291 00:17:42,771 --> 00:17:45,271 A teraz tacy mają być faceci? 292 00:17:46,232 --> 00:17:47,482 Rany boskie. 293 00:17:49,360 --> 00:17:52,780 Podobno sprawy posypały się w Afganistanie. 294 00:17:54,741 --> 00:17:57,291 O chuj chodzi? To byli dobrzy ludzie. 295 00:17:57,285 --> 00:17:59,495 - W moich czasach... - Wiesz co? 296 00:17:59,496 --> 00:18:02,616 Ciągle wygrywaliśmy. 297 00:18:02,624 --> 00:18:05,004 Poprowadziłem 116. Pułk Piechoty na Omaha. 298 00:18:05,001 --> 00:18:07,341 Byłem w jebanym Orlim Gnieździe. 299 00:18:07,337 --> 00:18:08,957 Walczyłem za ten kraj! 300 00:18:12,300 --> 00:18:13,840 Walczyłem za ten kraj. 301 00:18:15,386 --> 00:18:17,056 I co mnie spotkało w zamian? 302 00:18:18,681 --> 00:18:19,681 Zapomnienie. 303 00:18:23,686 --> 00:18:26,146 Moja drużyna zostawiła mnie na śmierć. 304 00:18:36,282 --> 00:18:38,952 Chciałem mieć nawet dzieci. 305 00:18:38,952 --> 00:18:40,122 Z Countess. 306 00:18:40,745 --> 00:18:42,785 Przewrotny ten los, co? 307 00:18:43,581 --> 00:18:47,001 No wiesz, paru chłopaków. Zrobiłbym z nich mężczyzn. 308 00:18:48,211 --> 00:18:49,171 A teraz? 309 00:18:50,922 --> 00:18:52,222 Nie mam niczego. 310 00:18:54,551 --> 00:18:57,101 Mogę cię o coś zapytać? 311 00:18:59,556 --> 00:19:01,676 Co się stało w Midtown? 312 00:19:05,228 --> 00:19:06,228 Nie wiem. 313 00:19:06,229 --> 00:19:09,269 Odwetu tam nie było. Ktoś cię sprowokował? 314 00:19:09,274 --> 00:19:11,864 - Mówię, że nie wiem! - W porządku. 315 00:19:19,742 --> 00:19:21,332 Straciłem przytomność. 316 00:19:24,789 --> 00:19:26,209 Na jakieś dziesięć minut. 317 00:19:28,042 --> 00:19:30,962 Jak ją odzyskałem, było już po wszystkim. 318 00:19:34,048 --> 00:19:36,298 Nie chciałem nikogo skrzywdzić. 319 00:19:38,845 --> 00:19:40,555 Nie jestem zły. 320 00:19:42,682 --> 00:19:44,352 Ale to się nie powtórzy. 321 00:19:45,810 --> 00:19:47,020 Prawda? 322 00:19:48,521 --> 00:19:50,401 Chyba że ktoś sobie zasłuży. 323 00:19:53,818 --> 00:19:54,778 Uszanowanko. 324 00:19:57,697 --> 00:19:59,117 Krwawisz. 325 00:19:59,115 --> 00:20:00,235 To nie moja krew. 326 00:20:00,992 --> 00:20:02,082 Mam adres. 327 00:20:02,827 --> 00:20:04,157 Śmigamy do Vermont. 328 00:20:22,013 --> 00:20:24,683 Władca siedmiu mórz! 329 00:20:24,766 --> 00:20:26,556 Jestem twoim wielkim fanem. 330 00:20:26,643 --> 00:20:30,273 Jezu, Tommy. Może wysmaruj mu jaja masłem orzechowym? 331 00:20:30,355 --> 00:20:32,605 Wybacz. Moja siostra to suka. 332 00:20:32,607 --> 00:20:35,277 TNT, tak? 333 00:20:35,360 --> 00:20:38,070 Ja też was uwielbiam. Fajne stroje. 334 00:20:38,071 --> 00:20:41,701 Zawsze uważałem, że wykiwali cię z tą całą Starlight. 335 00:20:41,783 --> 00:20:43,203 Kumasz? 336 00:20:43,201 --> 00:20:45,411 Dzisiaj nawet komplement to problem. 337 00:20:45,495 --> 00:20:47,745 - Co nie? - Jesteś obrzydliwy. 338 00:20:48,581 --> 00:20:50,881 Ale bardzo się cieszymy, 339 00:20:50,959 --> 00:20:54,839 że na naszym przyjęciu pojawi się taka gwiazda. 340 00:20:54,921 --> 00:20:56,841 Urządzacie imprezę? 341 00:21:03,012 --> 00:21:04,222 Co to ma być? 342 00:21:07,100 --> 00:21:08,730 Bohaterogazm. 343 00:21:27,120 --> 00:21:29,210 Cieszę się, że tu jesteś. 344 00:21:30,331 --> 00:21:31,331 Tęskniłem. 345 00:21:39,716 --> 00:21:41,126 Kto do nas dołączy? 346 00:21:41,134 --> 00:21:42,894 - Nie mówili ci? - Cześć! 347 00:21:47,140 --> 00:21:48,520 Czołem. 348 00:21:51,227 --> 00:21:52,937 Burmistrz może sobie gadać, 349 00:21:53,021 --> 00:21:56,191 natomiast to Homelander próbuje go schwytać. 350 00:21:56,274 --> 00:21:59,614 - Za chwilę będziemy mieć rezultaty. - Oczywiście. 351 00:21:59,694 --> 00:22:01,454 - Dzięki, skarbie. - Jasne. 352 00:22:01,446 --> 00:22:02,816 Już czuję się lepiej. 353 00:22:04,532 --> 00:22:07,162 Ale zginęło 19 osób, a wiele jest rannych. 354 00:22:07,160 --> 00:22:10,460 Kongresmenko Neuman, co powie pani Amerykanom, 355 00:22:10,455 --> 00:22:13,035 którzy oglądają nas i zwyczajnie się boją? 356 00:22:13,041 --> 00:22:16,921 - To zrozu... - Co to za agresywne pytanie? 357 00:22:17,003 --> 00:22:18,963 - Odpowiem. - Starlight powiedziała, 358 00:22:19,047 --> 00:22:21,167 a ja potwierdziłem, że to nie problem. 359 00:22:22,300 --> 00:22:23,180 Przepraszam. 360 00:22:23,176 --> 00:22:25,796 Nie mam czasu na twoje prymitywne zasadzki. 361 00:22:25,887 --> 00:22:30,477 Masz podawać fakty, a nie atakować nas za mówienie prawdy. 362 00:22:30,475 --> 00:22:33,265 Amerykanie wiedzą, co i jak. 363 00:22:34,103 --> 00:22:37,983 Wiedzą, gdy ktoś podaje fakty albo gdy media ich okłamują. 364 00:22:38,733 --> 00:22:42,743 Nie musicie się o nic martwić. Możecie wychodzić z domów. I tyle. 365 00:22:43,404 --> 00:22:44,954 Dobra, kończymy. 366 00:22:46,532 --> 00:22:48,662 Żałosna dziennikarzyna. 367 00:22:49,786 --> 00:22:53,286 Za chwilę empanady od Chucka i Rachel Ray. 368 00:22:53,289 --> 00:22:55,039 Wracamy po przerwie. 369 00:22:55,041 --> 00:22:56,041 Czysto! 370 00:22:56,042 --> 00:23:00,052 Następny raport zrobisz z mojej dupy, pieprzona amatorko! 371 00:23:00,046 --> 00:23:01,296 Babo zasrana! 372 00:23:01,422 --> 00:23:03,632 Możesz chwilkę pogadać? 373 00:23:03,633 --> 00:23:06,093 W sumie mam sporo na głowie. 374 00:23:06,094 --> 00:23:08,764 No weź. Dziesięć minut cię nie zbawi. 375 00:23:16,896 --> 00:23:19,016 Gdzie jest Hughie? 376 00:23:19,107 --> 00:23:22,187 Wybrał się na parę dni na camping z tatą. 377 00:23:24,695 --> 00:23:27,985 To dobrze, bo już myślałam, że mnie unika, 378 00:23:28,074 --> 00:23:30,454 bojąc się, że rozsadzę mu łeb. 379 00:23:34,205 --> 00:23:35,205 Przestań udawać. 380 00:23:36,707 --> 00:23:37,707 Cofnij to. 381 00:23:38,793 --> 00:23:41,963 Nie skrzywdzę ani was, ani waszych rodzin. 382 00:23:42,505 --> 00:23:44,165 I nie dałabyś mi rady. 383 00:23:45,883 --> 00:23:47,143 To co tu robisz? 384 00:23:47,802 --> 00:23:48,802 Chcę ci pomóc. 385 00:23:50,513 --> 00:23:51,513 Pomóc... 386 00:23:52,473 --> 00:23:54,643 Po tej jatce w Kongresie? 387 00:23:54,642 --> 00:23:57,942 Większość z nich pokazywała sobie deep fake'i ze mną, 388 00:23:57,937 --> 00:24:01,067 jak robiłam loda bin Ladenowi, więc nie jest mi ich żal. 389 00:24:03,526 --> 00:24:04,736 Potrzebujesz mnie. 390 00:24:05,486 --> 00:24:08,406 Zostałaś sama. I to całe „Home-Light”? 391 00:24:08,406 --> 00:24:11,656 Wyglądałaś jak zakładniczka. Mrugnij dwa razy jak coś. 392 00:24:11,659 --> 00:24:13,539 Plus miłe relacje z gościem, 393 00:24:13,536 --> 00:24:15,446 który wyruchał cię w gardło? 394 00:24:15,538 --> 00:24:18,458 No i jeszcze Maeve, która niby jest na odwyku. 395 00:24:19,167 --> 00:24:21,377 Obie wiemy, że pewnie nie żyje. 396 00:24:22,336 --> 00:24:23,586 Masz tylko mnie. 397 00:24:24,922 --> 00:24:26,972 Przecież jesteśmy przyjaciółkami. 398 00:24:26,966 --> 00:24:30,086 - Dla mnie się to nie zmienia. - Przejdziesz do sedna? 399 00:24:32,555 --> 00:24:34,715 Masz 193 miliony fanów na Instagramie. 400 00:24:34,724 --> 00:24:37,274 Użycz mi tę platformę, a ja użyczę swoją. 401 00:24:37,268 --> 00:24:39,148 Homelander cię nie tknie. 402 00:24:39,145 --> 00:24:41,555 Będziesz prawdziwą liderką Siódemki. 403 00:24:41,564 --> 00:24:43,824 W zamian mnie wypromujesz. 404 00:24:43,900 --> 00:24:46,860 W końcu przepchnę reformę edukacji. 405 00:24:46,861 --> 00:24:48,861 Uczynimy ten kraj lepszym. 406 00:24:49,655 --> 00:24:50,905 Dla mojej córki. 407 00:24:51,365 --> 00:24:52,865 I dla wielu innych. 408 00:24:54,994 --> 00:24:56,504 Co ty na to? 409 00:25:02,501 --> 00:25:03,631 Masz rację. 410 00:25:07,548 --> 00:25:10,758 To miejsce... 411 00:25:12,511 --> 00:25:14,101 Kurwa, mam już dość... 412 00:25:16,974 --> 00:25:20,814 słuchania, że muszę być chujowa, 413 00:25:21,354 --> 00:25:22,774 żeby wygrać. 414 00:25:24,732 --> 00:25:25,902 Jebać ciebie. 415 00:25:26,525 --> 00:25:29,395 I jebać Homelandera, Vought 416 00:25:29,487 --> 00:25:32,697 i działania „za wszelką cenę”. 417 00:25:32,782 --> 00:25:35,282 Skończysz na kupie gówna, 418 00:25:35,368 --> 00:25:38,198 które sama wysrałaś. 419 00:25:39,580 --> 00:25:40,710 Ja mam dość. 420 00:25:41,540 --> 00:25:44,540 To koniec, kurwa. Odpadam. 421 00:25:45,044 --> 00:25:47,304 Jeśli Homelander cię zabije, to na pewno. 422 00:25:47,380 --> 00:25:48,510 Może i tak. 423 00:25:48,923 --> 00:25:52,093 Ale chociaż nie będę pracować dla pierdolonego świra. 424 00:25:52,843 --> 00:25:54,893 Dlatego rozwal mi łeb 425 00:25:55,221 --> 00:25:56,851 albo wynoś się. 426 00:26:14,448 --> 00:26:16,028 Nie mów o tym nikomu. 427 00:26:16,534 --> 00:26:19,664 Ciężko będzie załatwić ulubienicę Ameryki, 428 00:26:20,371 --> 00:26:22,041 ale nie jest to niemożliwe. 429 00:26:54,822 --> 00:26:56,452 Przepraszam. 430 00:26:59,827 --> 00:27:00,747 Nie... 431 00:27:02,705 --> 00:27:03,705 Nie! 432 00:27:15,426 --> 00:27:16,466 Nie rób tego. 433 00:27:16,469 --> 00:27:18,929 Jego ciało to istne dzieło sztuki. 434 00:27:23,893 --> 00:27:26,523 Znacie historię tej blizny? 435 00:27:27,813 --> 00:27:30,573 Dawno temu mój kuzyn Kolia stał się świadkiem. 436 00:27:30,566 --> 00:27:32,486 Wysłałam więc mojego Siergieja. 437 00:27:32,485 --> 00:27:35,985 Nawet trzy kulki nie powstrzymały mojego ogara. 438 00:27:38,157 --> 00:27:40,577 Walka w barze na baskijskim wybrzeżu. 439 00:27:42,203 --> 00:27:43,123 Sam ją zaczął. 440 00:27:44,705 --> 00:27:46,865 I moja ulubiona. 441 00:27:48,417 --> 00:27:52,047 Gdy Siergiej miał 14 lat, upuścił szklankę. 442 00:27:52,797 --> 00:27:57,297 Ojciec kazał mu klęczeć w odłamkach, dopóki nie pozwolił mu wstać. 443 00:27:57,968 --> 00:28:01,308 A mały Siergiej nawet nie drgnął. 444 00:28:01,972 --> 00:28:06,022 Nawet gdy ojciec poszedł chlać i zezgonował w burdelu. 445 00:28:07,853 --> 00:28:09,983 Nie roń łez przez Siergieja. 446 00:28:10,064 --> 00:28:12,114 Lubi słuchać rozkazów. 447 00:28:12,691 --> 00:28:15,651 I uwielbia być karany, kiedy jest niegrzeczny. 448 00:28:16,362 --> 00:28:17,862 Aż mu od tego staje. 449 00:28:20,533 --> 00:28:22,243 No dobrze. Cherie? 450 00:28:22,243 --> 00:28:24,083 - Nie. - Czy Kimiko? 451 00:28:24,078 --> 00:28:27,038 Nie rób tego, Nina! 452 00:28:27,123 --> 00:28:28,543 Musisz wybrać. 453 00:28:28,541 --> 00:28:30,751 Inaczej zabiję je obie. 454 00:28:30,835 --> 00:28:34,205 A potem ciebie, jak już skończysz się drzeć i płakać. 455 00:28:41,011 --> 00:28:42,101 - Wybieraj. - Nie. 456 00:28:49,061 --> 00:28:49,901 Nie! 457 00:29:01,240 --> 00:29:02,280 Nie... 458 00:29:23,971 --> 00:29:25,141 Uciekaj, Kimiko! 459 00:29:32,146 --> 00:29:33,646 Kimiko! Nie! 460 00:29:34,607 --> 00:29:35,437 Nie! 461 00:29:57,213 --> 00:29:58,093 O kurwa! 462 00:29:58,964 --> 00:30:00,634 Kurwa. 463 00:30:20,110 --> 00:30:21,200 Uciekła. 464 00:30:22,655 --> 00:30:24,065 Nina uciekła. 465 00:30:26,283 --> 00:30:27,373 To koniec. 466 00:30:28,827 --> 00:30:29,787 To koniec. 467 00:30:39,547 --> 00:30:42,167 Zawsze tak miałeś? 468 00:30:43,926 --> 00:30:45,756 Nie wiem, o czym mówisz. 469 00:30:52,226 --> 00:30:54,936 Dorastałem w typowej kamienicy na Harlemie. 470 00:30:54,937 --> 00:30:56,187 To był rodzinny dom. 471 00:30:56,272 --> 00:30:59,232 Dziadkowie, wujkowie, ciotki, kuzyni. 472 00:31:00,442 --> 00:31:03,402 Którejś nocy usłyszeliśmy hałas na ulicy. 473 00:31:03,696 --> 00:31:06,906 Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem Soldier Boya. 474 00:31:06,991 --> 00:31:10,041 Przyłapał jakieś dzieciaki na kradzieży mercedesa. 475 00:31:10,703 --> 00:31:12,713 Obudziłem dziadka i mówię mu: 476 00:31:12,705 --> 00:31:16,125 „Dziadku, to Soldier Boy! Chodź i zobacz!”. 477 00:31:17,167 --> 00:31:18,747 A ten wziął mercedesa 478 00:31:18,836 --> 00:31:22,586 i wpierdolił go prosto w nasz dom. 479 00:31:23,173 --> 00:31:25,383 Ominął mnie o włos. 480 00:31:26,010 --> 00:31:27,390 A mój dziadek? 481 00:31:28,345 --> 00:31:29,925 Stał obok... 482 00:31:32,725 --> 00:31:34,015 I nagle zniknął. 483 00:31:36,270 --> 00:31:37,650 A to ja go obudziłem. 484 00:31:38,355 --> 00:31:39,935 Stał tam przeze mnie. 485 00:31:41,609 --> 00:31:43,569 To nie twoja wina. 486 00:31:43,569 --> 00:31:46,949 Wtedy wpadłem w natręctwa. Nie rozumiem tego. 487 00:31:47,031 --> 00:31:50,451 Ale jeśli trzy razy w nocy nie sprawdziłbym palników, 488 00:31:50,451 --> 00:31:53,331 Soldier Boy powróciłby i zabił wszystkich. 489 00:31:56,081 --> 00:31:57,541 Nadal taki jestem. 490 00:32:00,419 --> 00:32:02,459 Nadal budzę się w środku nocy, 491 00:32:02,463 --> 00:32:03,803 sprawdzając palniki. 492 00:32:05,341 --> 00:32:06,591 Bo inaczej... 493 00:32:08,010 --> 00:32:10,010 Soldier Boy wróci. 494 00:32:11,889 --> 00:32:13,719 I zabije moją rodzinę. 495 00:32:18,103 --> 00:32:20,693 Muszę pozbyć się skurwiela z mojej głowy. 496 00:32:22,608 --> 00:32:23,938 I położyć temu kres. 497 00:32:25,653 --> 00:32:26,993 Bo inaczej sam zginę. 498 00:32:40,793 --> 00:32:42,963 - O Boże. - No nie. 499 00:32:43,045 --> 00:32:45,085 - Boże. - Macie zaproszenie? 500 00:32:45,089 --> 00:32:47,129 Już wyciągam. 501 00:32:48,133 --> 00:32:51,223 Starlight! Nie poznałem cię. 502 00:32:51,220 --> 00:32:53,930 Wbijaj na imprezę. 503 00:32:53,931 --> 00:32:55,271 - Imprezę? - Tak. 504 00:32:55,349 --> 00:32:57,729 To 70. rocznica Bohaterogazmu. 505 00:32:57,810 --> 00:32:58,640 Ja pierdolę. 506 00:33:01,230 --> 00:33:03,270 - O cholera. - Ciebie też poznaję. 507 00:33:03,857 --> 00:33:05,357 I poznasz moje pięści, 508 00:33:05,359 --> 00:33:09,239 jeśli nie zabierzesz tej miłosnej kutangi sprzed mojej twarzy. 509 00:33:09,238 --> 00:33:11,778 - Już dobrze. - Nie jesteś supkiem. 510 00:33:13,283 --> 00:33:15,913 Wpadłem z nią na orgię. 511 00:33:15,911 --> 00:33:19,751 Tak. To mistrz minety. 512 00:33:19,832 --> 00:33:21,462 - Ma boski język. - Serio? 513 00:33:21,542 --> 00:33:24,382 Gulgocze w cipce jak indor. 514 00:33:27,089 --> 00:33:28,339 „Miłosna kutanga”? 515 00:33:28,424 --> 00:33:31,804 Fajna ksywka. Dobra, zapraszam. 516 00:33:41,645 --> 00:33:42,725 Dobry Boże. 517 00:33:51,071 --> 00:33:52,661 Raz do roku to robią. 518 00:33:52,740 --> 00:33:56,950 Trzecioligowe supki spotykają się na grupowe dymanko. 519 00:33:56,952 --> 00:33:59,292 - Przestań! - Bohaterogazm. 520 00:33:59,913 --> 00:34:00,913 Już rozumiem. 521 00:34:03,250 --> 00:34:04,080 Przestań! 522 00:34:04,168 --> 00:34:07,338 Święty odbycie w przekwicie! 523 00:34:11,759 --> 00:34:13,429 Dawaj. Dupa gotowa. 524 00:34:14,887 --> 00:34:16,047 Właśnie tak. 525 00:34:18,390 --> 00:34:19,480 Biedny Francuz. 526 00:34:20,267 --> 00:34:23,017 Zawsze chciał to zobaczyć. Pęknie mu serce. 527 00:34:28,025 --> 00:34:29,145 Wiesz, co jest chore? 528 00:34:29,818 --> 00:34:34,488 To, że są tu wykorzystywane prawdziwe prostytutki. 529 00:34:35,783 --> 00:34:37,413 Supki mają to w dupie. 530 00:34:37,493 --> 00:34:40,873 Soldier Boy urządzi tu masakrę. 531 00:34:40,871 --> 00:34:42,961 Musimy ich stąd zabrać. 532 00:34:46,001 --> 00:34:47,001 Jak leci? 533 00:34:47,961 --> 00:34:50,671 Co ten skurwiel na mnie zostawił? 534 00:34:50,756 --> 00:34:52,336 To moja ulubiona kurtka. 535 00:34:52,341 --> 00:34:55,181 - Chodźmy do łazienki. - Obrzydliwe! 536 00:34:55,177 --> 00:34:57,637 - Klei się! - Chodźmy to wyczyścić. 537 00:34:57,638 --> 00:34:58,968 - Sashimi? - Co to? 538 00:34:59,056 --> 00:35:01,016 Nie mamy ochoty. 539 00:35:02,392 --> 00:35:03,392 - Kurwa. - Ognia! 540 00:35:05,687 --> 00:35:09,437 Zlizuj to, brązowy słodziaku. 541 00:35:13,862 --> 00:35:14,992 Nie wytrzymam. 542 00:35:15,906 --> 00:35:19,486 Łazienka pilnie potrzebna. 543 00:35:20,994 --> 00:35:24,674 Czyli to prawdziwa orgia. 544 00:35:24,665 --> 00:35:26,285 Pieprzony Bohaterogazm. 545 00:35:28,335 --> 00:35:29,335 Nadal to robią. 546 00:35:29,336 --> 00:35:30,796 Dzięki mnie. 547 00:35:30,796 --> 00:35:32,506 Zapoczątkowałem to w 1952. 548 00:35:33,340 --> 00:35:36,970 Razem z Liberty. To dopiero była petarda. 549 00:35:38,971 --> 00:35:42,021 Francuzowi pęknie serce. 550 00:35:42,891 --> 00:35:45,191 Sporo tam ludzi. 551 00:35:48,021 --> 00:35:50,521 Wystarczy, że nie będą się wtrącać. 552 00:35:52,150 --> 00:35:54,900 Daj mi tylko trzy minuty. 553 00:35:54,987 --> 00:35:57,657 Wejdę tam i dam znać, gdzie są bliźnięta. 554 00:35:57,656 --> 00:35:59,196 Nikt inny nie zginie. 555 00:36:00,242 --> 00:36:01,242 Trzy minuty. 556 00:36:05,330 --> 00:36:07,790 Soldier Boy? Już dawno odjebany. 557 00:36:07,875 --> 00:36:08,875 Wcale nie. 558 00:36:08,876 --> 00:36:11,546 Przysięgam, że zaraz tu będzie. 559 00:36:11,545 --> 00:36:15,165 Pomóż mi zabrać stąd wszystkich. 560 00:36:15,257 --> 00:36:16,587 Starlight. 561 00:36:16,592 --> 00:36:19,892 Nie daj się stłamsić. 562 00:36:19,887 --> 00:36:23,097 Czuję twój strach. Słyszałaś, co mówił Homelander. 563 00:36:23,098 --> 00:36:26,688 Media w chuj wyolbrzymiają sprawę. 564 00:36:26,685 --> 00:36:29,345 - Sprawdź to. - Nie kłamię. 565 00:36:29,438 --> 00:36:34,318 Te ataki są prawdziwe. A Soldier Boy żyje. 566 00:36:34,318 --> 00:36:38,448 Myślałem, że jesteś lepiej poinformowana. 567 00:36:38,447 --> 00:36:40,947 Homelander się tym zajmie. 568 00:36:42,242 --> 00:36:44,162 Idę wylizać komuś dupsko. 569 00:36:45,078 --> 00:36:46,078 Wybacz. 570 00:36:52,252 --> 00:36:53,922 Stopiłaś mi pierścień. 571 00:36:58,592 --> 00:37:01,352 Jezu, twoja moc rozciągania! 572 00:37:09,895 --> 00:37:11,855 Zajebiście mnie podniecasz. 573 00:37:13,732 --> 00:37:15,822 I te odnóża. 574 00:37:22,324 --> 00:37:23,334 Boże. 575 00:37:23,325 --> 00:37:26,155 - Kurwa, co jest? - To nie tak. 576 00:37:26,620 --> 00:37:29,000 - Co tu robisz? - W sumie nic. 577 00:37:29,081 --> 00:37:30,621 Ta ośmiornica była chora. 578 00:37:30,624 --> 00:37:32,924 - Co to za pytanie? - Homelander się ucieszy. 579 00:37:32,918 --> 00:37:35,548 Proszę, poczekaj. 580 00:37:36,088 --> 00:37:37,838 Posłuchaj. 581 00:37:38,840 --> 00:37:40,800 To był jego pomysł. 582 00:37:43,804 --> 00:37:44,974 Ale co konkretnie? 583 00:37:47,599 --> 00:37:51,269 - Żadnych kamer w toalecie, Tommy! - Oddawaj. 584 00:37:51,353 --> 00:37:52,443 Jesteś żałosny. 585 00:37:53,230 --> 00:37:55,230 W takim razie zobaczmy, 586 00:37:55,232 --> 00:38:00,112 co wszyscy sądzą o zbliżeniach na odbyty bez ich zgody. 587 00:38:00,112 --> 00:38:01,412 Jeb się. Dość tego. 588 00:38:01,405 --> 00:38:03,905 Nie chcę cię więcej widzieć. 589 00:38:06,284 --> 00:38:07,374 Chcesz się jebać? 590 00:38:08,578 --> 00:38:09,958 Miło z twojej strony. 591 00:38:09,955 --> 00:38:13,285 Ale muszę dać dupie odpocząć. Sam rozumiesz. 592 00:38:13,375 --> 00:38:17,875 No to zapomnij o otwarciu centrum handlowego w Poughkeepsie, 593 00:38:17,963 --> 00:38:21,383 bo nikt nie przyjdzie, jeśli nie będzie tam mnie! 594 00:38:21,383 --> 00:38:23,053 Nienawidzę cię! 595 00:38:23,135 --> 00:38:24,335 {\an8}Nienawidzę tego ryja! 596 00:38:24,428 --> 00:38:26,468 {\an8}I twojej szczęki, kiedy coś żujesz. 597 00:38:26,555 --> 00:38:29,885 I tego, że musiałem łapać cię za tę lepką łapę. 598 00:38:29,975 --> 00:38:32,845 - Trzeba było cię zabić w łonie matki. - Pierdol się! 599 00:38:32,853 --> 00:38:35,563 Sam się pierdol, Tommy! 600 00:38:36,732 --> 00:38:37,732 Przepraszam. 601 00:38:41,069 --> 00:38:43,989 Lubisz pieprzyć supków, ale o mnie zapomnij. 602 00:38:43,989 --> 00:38:45,699 Nie po to tu jestem. 603 00:38:46,616 --> 00:38:48,786 - Ty też tu jesteś. - Spoko, pornosiu. 604 00:38:48,869 --> 00:38:51,159 Nie mam na to czasu. 605 00:38:59,046 --> 00:39:01,546 Nigdy nie przeprosiłeś. 606 00:39:02,132 --> 00:39:04,182 - Co? - Za Robin. 607 00:39:05,677 --> 00:39:08,427 Nie przeprosiłeś za zabicie Robin. 608 00:39:08,430 --> 00:39:10,640 Chcesz to robić teraz? 609 00:39:10,724 --> 00:39:13,354 Tak. Zawsze się ze wszystkiego wywiniesz. 610 00:39:13,435 --> 00:39:16,185 Niszczysz ludzi i uciekasz. 611 00:39:18,231 --> 00:39:19,231 No dobra. 612 00:39:20,567 --> 00:39:22,357 - Wiesz co? - No co? 613 00:39:26,156 --> 00:39:27,196 Przepraszam. 614 00:39:29,076 --> 00:39:30,656 To chciałeś usłyszeć? 615 00:39:32,037 --> 00:39:33,907 Bo mówię szczerze. 616 00:39:37,584 --> 00:39:38,964 To pojebana sprawa. 617 00:39:39,044 --> 00:39:42,594 Kiedy widzi się, jak ktoś bliski ginie w taki sposób. 618 00:39:44,466 --> 00:39:45,466 Przepraszam. 619 00:39:49,096 --> 00:39:50,676 Kurewsko mi przykro. 620 00:39:57,437 --> 00:39:59,187 - Hughie! - Jak to zrobiłeś? 621 00:39:59,189 --> 00:40:01,649 - Przestań. - Kurwa, jak to zrobiłeś? 622 00:40:01,650 --> 00:40:04,820 - Zaraz ci pokażę! - Nie ma mowy. 623 00:40:05,529 --> 00:40:09,489 A-Train, wynoś się stąd. Choć nie zasłużyłeś na ostrzeżenie. 624 00:40:10,117 --> 00:40:12,367 Chodź. 625 00:40:16,915 --> 00:40:17,915 Jest tutaj? 626 00:40:18,583 --> 00:40:20,883 Zależy mu tylko na bliźniętach. 627 00:40:20,961 --> 00:40:23,461 - Nikt inny nie ucierpi. - Nie ty decydujesz, 628 00:40:23,547 --> 00:40:26,417 kogo wystawić na śmierć, bo to prawdziwi ludzie. 629 00:40:26,508 --> 00:40:29,638 Musimy wygonić stąd wszystkich, bo dojdzie do masakry. 630 00:40:29,636 --> 00:40:30,886 Nie dojdzie. 631 00:40:30,971 --> 00:40:34,311 - Soldier Boy obiecał... - Przestań, posłuchaj mnie. 632 00:40:35,267 --> 00:40:37,597 Zjawi się tutaj Homelander. 633 00:40:38,770 --> 00:40:39,940 Wiem to od Deepa. 634 00:40:39,938 --> 00:40:42,148 A jak zaczną walczyć... 635 00:40:43,775 --> 00:40:44,815 Proszę. 636 00:40:45,527 --> 00:40:46,527 Pomóż mi. 637 00:40:55,662 --> 00:40:57,662 - Uciekaj. - Muszę temu zapobiec. 638 00:40:57,664 --> 00:40:58,874 Annie. 639 00:40:59,708 --> 00:41:00,668 Annie! 640 00:41:04,421 --> 00:41:07,421 O Boże. Teleportowałeś mnie? Kurwa, co jest? 641 00:41:09,217 --> 00:41:10,837 Uratowałem cię. 642 00:41:11,511 --> 00:41:14,511 Chryste, tylko na tym mi zależy. 643 00:41:14,598 --> 00:41:17,638 Ciągle tak mówisz, ale nie musisz mnie ratować. 644 00:41:17,726 --> 00:41:20,976 No tak, bo zawsze to ja muszę być tym słabym. 645 00:41:20,979 --> 00:41:22,439 - Tym ratowanym. - Nie! 646 00:41:22,439 --> 00:41:26,399 Ty zawsze musisz być tą silną. Silniejszą ode mnie. 647 00:41:27,903 --> 00:41:29,533 Podobno nie dbałeś o to. 648 00:41:29,613 --> 00:41:34,163 Na naszej pierwszej randce mówiłeś, że ci to nie przeszkadza. 649 00:41:34,159 --> 00:41:35,119 Wiem. 650 00:41:40,540 --> 00:41:41,790 Ale przeszkadza. 651 00:41:44,669 --> 00:41:45,709 Czasami. 652 00:41:47,672 --> 00:41:48,722 Trochę. 653 00:41:53,553 --> 00:41:56,683 Myślałam, że przemawia przez ciebie V, ale... 654 00:41:59,142 --> 00:42:00,272 taki jesteś. 655 00:42:03,939 --> 00:42:05,189 Taki właśnie jesteś. 656 00:42:39,766 --> 00:42:40,976 Halotan? 657 00:42:44,854 --> 00:42:46,654 Co chciałeś z nim zdziałać? 658 00:42:54,656 --> 00:42:56,446 Zmasakrowałeś mi rodzinę. 659 00:42:57,867 --> 00:42:58,907 A która to była? 660 00:43:09,296 --> 00:43:10,296 On nie. 661 00:43:14,050 --> 00:43:15,470 Bliźnięta są tam. 662 00:43:26,646 --> 00:43:28,566 Ty dostajesz Homelandera, 663 00:43:28,565 --> 00:43:29,975 ale ja Soldier Boya nie? 664 00:43:30,525 --> 00:43:33,275 Jebany z ciebie hipokryta. Zejdź mi z drogi! 665 00:43:33,278 --> 00:43:36,658 Nie mogę ci na to pozwolić. To byłoby samobójstwo. 666 00:43:50,795 --> 00:43:53,205 I co niby tym zdziałasz? 667 00:43:56,509 --> 00:43:59,679 Ale z ciebie idiotka. Nawet nagrywarki nie odpalisz. 668 00:44:01,931 --> 00:44:04,521 I proszę. Ty chory pojebie! 669 00:44:04,601 --> 00:44:06,061 Czołem, dzieciaki. 670 00:44:06,811 --> 00:44:08,901 Czyjś odbyt się napracował, co? 671 00:44:09,272 --> 00:44:10,732 Przeorany jak pole. 672 00:44:12,359 --> 00:44:13,569 Ben. 673 00:44:13,568 --> 00:44:18,488 Walcz ze mną, samolubny złamasie! 674 00:44:20,784 --> 00:44:21,704 Dość tego. 675 00:44:27,374 --> 00:44:29,084 Nie odpowiadamy za Nikaraguę. 676 00:44:29,084 --> 00:44:30,094 Przysięgam. 677 00:44:30,085 --> 00:44:32,085 A kto odpowiada? 678 00:44:33,338 --> 00:44:36,468 Powiedzcie, a może daruję wam życie. 679 00:44:36,466 --> 00:44:39,796 To był pomysł Noira. Od początku. 680 00:44:39,803 --> 00:44:42,433 To on wydał cię Rosjanom. Błagam. 681 00:44:43,056 --> 00:44:44,056 Noir? 682 00:44:45,100 --> 00:44:45,980 Tak. 683 00:44:46,142 --> 00:44:48,022 Noir nie zesrałby się 684 00:44:48,937 --> 00:44:50,357 bez zgody Vought. 685 00:44:50,897 --> 00:44:53,727 Błagam. Tak było. 686 00:45:12,377 --> 00:45:13,917 - Daj rękę. - Po tylu latach? 687 00:45:13,920 --> 00:45:14,920 Chcesz umrzeć? 688 00:45:17,132 --> 00:45:19,342 Detonacja TNT! 689 00:45:30,395 --> 00:45:31,975 - Idę tam. - Poczekaj. 690 00:45:31,980 --> 00:45:33,520 Annie. 691 00:45:34,441 --> 00:45:35,611 Nie możesz. 692 00:45:36,067 --> 00:45:37,067 Nie mogę? 693 00:45:38,111 --> 00:45:39,401 Nie pozwolę ci. 694 00:45:57,213 --> 00:45:58,343 O kurwa! 695 00:46:00,884 --> 00:46:02,684 Nic nie mów! 696 00:46:10,935 --> 00:46:11,895 Blue Hawk! 697 00:46:12,353 --> 00:46:13,813 - Co? - Musimy pogadać. 698 00:46:13,897 --> 00:46:17,357 Nie teraz! Grasuje tam jakiś psychol! 699 00:46:20,195 --> 00:46:22,485 Wypierdalaj z tymi łapami. 700 00:46:22,489 --> 00:46:25,489 Skrzywdziłeś sporo osób, w tym mojego brata. 701 00:46:26,201 --> 00:46:28,751 Tym razem się nie wywiniesz. 702 00:47:19,254 --> 00:47:20,134 Pomocy. 703 00:47:21,965 --> 00:47:23,835 Niech mi ktoś pomoże! 704 00:48:09,429 --> 00:48:10,469 Załatwione? 705 00:48:12,265 --> 00:48:13,465 Co tu się stało? 706 00:48:23,568 --> 00:48:24,858 William Butcher. 707 00:48:25,528 --> 00:48:26,858 I Soldier Boy. 708 00:48:26,863 --> 00:48:28,243 No tak. 709 00:48:29,157 --> 00:48:30,487 To ty za tym stałeś. 710 00:48:31,576 --> 00:48:32,986 Za wszystkim. 711 00:48:35,913 --> 00:48:37,293 Chodziło tylko o mnie. 712 00:48:39,000 --> 00:48:42,630 William, umówiliśmy się, że będziemy walczyć aż do śmierci. 713 00:48:42,629 --> 00:48:44,589 Ty i ja. 714 00:48:45,715 --> 00:48:47,125 Oszukałeś. 715 00:48:48,134 --> 00:48:49,224 Odwołuję umowę. 716 00:48:57,644 --> 00:48:59,354 Uwielbiałem cię za dzieciaka. 717 00:48:59,854 --> 00:49:03,234 Oglądałem filmy z tobą do upadłego. 718 00:49:03,941 --> 00:49:06,821 Tylko ty byłeś prawie tak samo silny jak ja. 719 00:49:07,654 --> 00:49:10,704 Masz się za silnego, kolego? 720 00:49:11,324 --> 00:49:12,624 Chodzisz z peleryną. 721 00:49:13,743 --> 00:49:16,003 Jesteś jebaną podróbką. 722 00:49:16,621 --> 00:49:17,871 O nie. 723 00:49:21,501 --> 00:49:22,881 Jestem ulepszeniem. 724 00:49:37,475 --> 00:49:38,685 Cyc! 725 00:49:38,685 --> 00:49:41,265 Proszę. Potrzebuję cię. 726 00:49:41,354 --> 00:49:44,364 Są ranni. Cyc! 727 00:49:44,357 --> 00:49:47,357 On nad tobą nie panuje. 728 00:49:47,777 --> 00:49:49,147 Pomóżmy poszkodowanym. 729 00:49:50,196 --> 00:49:51,106 Tylko my możemy. 730 00:50:12,176 --> 00:50:14,386 Przez chwilę byłem niepewny. 731 00:50:26,399 --> 00:50:28,279 Kurwa, co jest? 732 00:50:35,867 --> 00:50:37,537 Coś ty zrobił? 733 00:50:38,286 --> 00:50:39,576 Taktyka spalonej ziemi. 734 00:51:39,096 --> 00:51:40,516 Zrób to! 735 00:51:44,685 --> 00:51:47,145 Hughie, uciekaj! 736 00:51:47,230 --> 00:51:48,360 Nie ma mowy! 737 00:52:19,387 --> 00:52:20,387 Pokaż. 738 00:52:57,675 --> 00:52:58,675 Przepraszam. 739 00:53:06,225 --> 00:53:07,975 Spokojnie. 740 00:53:07,977 --> 00:53:10,187 Lekarz musi znów cię zaszyć. 741 00:53:17,904 --> 00:53:19,494 {\an8}Zawsze taka byłam. 742 00:53:20,364 --> 00:53:21,494 To znaczy? 743 00:53:23,868 --> 00:53:27,408 {\an8}Myślałam, że jestem potworem przez V. 744 00:53:28,539 --> 00:53:29,499 {\an8}Ale... 745 00:53:30,207 --> 00:53:32,707 {\an8}to nieprawda. 746 00:53:33,461 --> 00:53:35,711 {\an8}Po prostu nim jestem. 747 00:53:35,713 --> 00:53:36,843 Nie. 748 00:53:38,174 --> 00:53:39,634 Nie jesteś potworem. 749 00:53:45,222 --> 00:53:48,232 Wygląda na to, że co byśmy nie robili, 750 00:53:49,477 --> 00:53:51,477 nie uciekniemy przed przeszłością. 751 00:53:53,940 --> 00:53:56,360 Chyba nikt nie jest tak szybki. 752 00:54:04,241 --> 00:54:07,541 {\an8}To wszystko... 753 00:54:08,412 --> 00:54:11,712 {\an8}co mówiła o tobie Nina, 754 00:54:12,208 --> 00:54:15,378 {\an8}to nieprawda. 755 00:55:08,764 --> 00:55:10,064 To zły pomysł. 756 00:55:12,476 --> 00:55:15,226 Dzięki Homelanderowi jestem ulubienicą Ameryki. 757 00:55:18,232 --> 00:55:19,732 I pożałuje tego. 758 00:55:28,159 --> 00:55:29,159 Gotowa? 759 00:55:32,204 --> 00:55:34,044 Jestem w Montpelier w Vermont. 760 00:55:34,582 --> 00:55:37,042 Zginęło tu 12 superbohaterów i cywilów. 761 00:55:37,418 --> 00:55:39,248 Jest mnóstwo rannych. 762 00:55:39,253 --> 00:55:42,633 Homelander i Vought powiedzą wam, 763 00:55:42,715 --> 00:55:45,965 że to sprawka superzłoczyńcy i że panują nad sytuacją. 764 00:55:46,052 --> 00:55:47,182 To nieprawda. 765 00:55:49,555 --> 00:55:51,055 Sprawcą był Soldier Boy. 766 00:55:51,348 --> 00:55:54,978 Wiem, jak to brzmi, ale Soldier Boy 767 00:55:55,686 --> 00:55:59,266 nie dba teraz o bezpieczeństwo Amerykanów 768 00:55:59,273 --> 00:56:01,323 i pewnie nigdy nie dbał. 769 00:56:01,859 --> 00:56:04,699 Większość superbohaterów nie dba o was. 770 00:56:05,821 --> 00:56:08,491 Dbają tylko o swój wizerunek, a... 771 00:56:10,493 --> 00:56:12,753 Homelander jest najgorszy. 772 00:56:14,914 --> 00:56:16,464 Skrzywdził wiele osób. 773 00:56:17,541 --> 00:56:19,421 W tym Maeve. 774 00:56:23,923 --> 00:56:27,723 Nie wiem, co mi zrobią za ujawnienie prawdy. 775 00:56:28,385 --> 00:56:31,255 Ale dalej będę ją ujawniać. 776 00:56:31,347 --> 00:56:34,057 Powinnam była zrobić to wcześniej. Przepraszam. 777 00:56:35,226 --> 00:56:36,516 I jeszcze jedno. 778 00:56:38,104 --> 00:56:40,274 Nie jestem już Starlight. 779 00:56:41,357 --> 00:56:43,317 Nazywam się Annie January 780 00:56:45,236 --> 00:56:46,606 i odchodzę z tej szopki. 781 00:59:01,205 --> 00:59:03,205 Napisy: Krzysiek Igielski 782 00:59:03,207 --> 00:59:05,287 {\an8}Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska