1
00:00:06,090 --> 00:00:08,050
{\an8}KONKURS PIĘKNOŚCI
MAŁA BOHATERKA
2
00:00:14,432 --> 00:00:15,562
I pamiętaj, skarbie.
3
00:00:15,558 --> 00:00:17,018
{\an8}Pracuj przeponą.
4
00:00:17,101 --> 00:00:17,941
{\an8}17 LAT TEMU
5
00:00:17,935 --> 00:00:19,765
{\an8}Bez spięć przy wysokich nutach.
6
00:00:19,854 --> 00:00:21,944
Nie mogę. To boli.
7
00:00:21,939 --> 00:00:26,029
- To tylko lekki ból brzuszka.
- Nie, boli mnie w boku.
8
00:00:26,110 --> 00:00:27,320
Co ci zaraz powiem?
9
00:00:28,571 --> 00:00:31,871
„Ból to słabość opuszczająca ciało”.
10
00:00:31,866 --> 00:00:33,776
Właśnie. Jesteśmy zwycięzcami.
11
00:00:33,868 --> 00:00:36,248
I zrobimy wszystko, żeby wygrać.
12
00:00:36,245 --> 00:00:39,705
Wyjdź na scenę i uśmiechaj się.
Dobrze, skarbie?
13
00:00:42,209 --> 00:00:43,459
W porządku.
14
00:00:44,712 --> 00:00:45,962
Wyglądasz pięknie.
15
00:00:47,339 --> 00:00:49,469
Prosto z Des Moines w Iowa,
16
00:00:49,759 --> 00:00:51,139
kandydatka numer 15.
17
00:00:51,635 --> 00:00:52,595
Starlight.
18
00:00:53,971 --> 00:00:55,641
Skarbie, mój skarbie
19
00:01:00,895 --> 00:01:04,475
Skąd miałam wiedzieć
20
00:01:05,941 --> 00:01:08,991
Że coś tu nie gra
21
00:01:09,153 --> 00:01:12,453
Samotność mnie dobija
22
00:01:12,615 --> 00:01:15,865
I wyznać coś muszę
23
00:01:16,118 --> 00:01:17,948
Ja nadal wierzę
24
00:01:19,288 --> 00:01:22,628
Że bez ciebie zwariuję
25
00:01:22,625 --> 00:01:25,495
Daj mi jakiś znak
26
00:01:26,462 --> 00:01:28,802
Zarwij do mnie jeszcze raz
27
00:01:40,726 --> 00:01:42,646
...mnie kontrolować.
28
00:01:42,645 --> 00:01:46,015
W moim życiu zawsze pojawiali się
bogaci i wpływowi ludzie,
29
00:01:46,649 --> 00:01:49,399
którzy chcieli mnie ograniczać.
30
00:01:49,485 --> 00:01:53,315
Miałem być potulny i posłuszny
jak pieprzona marionetka!
31
00:01:54,198 --> 00:01:56,658
- I udało wam się.
- Co dział kryzysowy na to?
32
00:01:56,659 --> 00:01:58,239
Wybacz, nie teraz!
33
00:01:59,537 --> 00:02:02,207
A skoro mogą
kontrolować mnie,
34
00:02:02,206 --> 00:02:05,036
to z pewnością mogą kontrolować was.
35
00:02:05,042 --> 00:02:07,252
I robią to, choć tego nie widzicie.
36
00:02:08,921 --> 00:02:09,841
Kończę z tym.
37
00:02:11,131 --> 00:02:12,721
Koniec przepraszania
38
00:02:13,092 --> 00:02:15,932
i pozwalania
na prześladowanie mnie za moją siłę!
39
00:02:17,471 --> 00:02:19,771
...na prześladowanie mnie za moją siłę!
40
00:02:20,683 --> 00:02:22,693
...prześladowanie mnie za moją siłę!
41
00:02:26,063 --> 00:02:28,403
Poszedłeś w górę!
42
00:02:28,399 --> 00:02:29,779
Nie pukasz?
43
00:02:30,192 --> 00:02:31,442
Kurwa, sorry.
44
00:02:33,070 --> 00:02:35,240
- Wrócę później.
- Poczekaj.
45
00:02:35,781 --> 00:02:37,161
Jak to poszedłem w górę?
46
00:02:37,658 --> 00:02:39,618
O 21% w swoim targecie.
47
00:02:44,707 --> 00:02:46,207
Co powiedziałaś?
48
00:02:47,126 --> 00:02:48,336
O 21%.
49
00:02:48,836 --> 00:02:50,046
Po twojej przemowie.
50
00:02:50,129 --> 00:02:54,049
W tym aż 44% wzrostu
wśród białych mężczyzn w Pasie Rdzy.
51
00:02:56,218 --> 00:02:57,848
- Tak!
- Wiem.
52
00:02:58,596 --> 00:02:59,596
Tak, kurwa!
53
00:02:59,597 --> 00:03:03,137
Mówią, że jesteś pewny siebie, nieugięty.
54
00:03:03,142 --> 00:03:04,732
Jak ktoś, kto nie boi się...
55
00:03:05,811 --> 00:03:08,441
Kurwa, mów dalej, Ashley. Nie przestawaj!
56
00:03:08,439 --> 00:03:10,189
- Przepraszam.
- Co?
57
00:03:12,735 --> 00:03:14,985
To nie przez ciebie. Mów dalej.
58
00:03:14,987 --> 00:03:17,487
- Nie boję się czego?
- Być sobą.
59
00:03:22,077 --> 00:03:23,867
Ludzie chcą, żebym był sobą?
60
00:03:27,499 --> 00:03:30,879
Mamy spadek o 7%
u dorosłych w dużych miastach.
61
00:03:30,878 --> 00:03:33,208
W wieku 18–34 lat. Ale to dobrze.
62
00:03:33,297 --> 00:03:36,797
Bo wszyscy uwielbiają ciebie
w duecie ze Starlight.
63
00:03:36,884 --> 00:03:39,934
Wasz łączny Q-Rating to 98%.
64
00:03:40,429 --> 00:03:42,349
Nikt nie miał takich notowań.
65
00:03:42,848 --> 00:03:43,928
Nawet Soldier Boy.
66
00:03:44,725 --> 00:03:45,765
Nikt.
67
00:03:47,978 --> 00:03:48,978
Aż 98%?
68
00:04:19,343 --> 00:04:22,553
{\an8}CHŁOPAKI
69
00:04:29,603 --> 00:04:31,943
Jeśli mam wrócić, macie tu sprzątać.
70
00:04:31,939 --> 00:04:33,439
To Flatiron Building.
71
00:04:33,524 --> 00:04:34,944
Kurwa, to żywa historia.
72
00:04:34,942 --> 00:04:37,902
Warto uszanować tę perełkę.
73
00:04:37,987 --> 00:04:39,027
No proszę.
74
00:04:39,613 --> 00:04:41,913
- Co?
- Weź talerz.
75
00:04:41,991 --> 00:04:45,701
Jakoś go nie używam,
kiedy pożeram słodką cipkę twojej matki.
76
00:04:49,206 --> 00:04:50,416
Co wyprawia Kimiko?
77
00:04:50,416 --> 00:04:51,416
KURWA
78
00:04:51,417 --> 00:04:53,497
{\an8}- No nie.
- Wyluzuj trochę.
79
00:04:53,502 --> 00:04:57,382
Chyba nieco dobija ją ta bezczynność.
80
00:04:57,381 --> 00:04:58,721
Zostaw ją.
81
00:05:07,182 --> 00:05:09,442
- Syn marnotrawny powraca!
- Co jest?
82
00:05:10,185 --> 00:05:13,475
Czołem. Też wróciłeś?
83
00:05:13,564 --> 00:05:14,484
Zobaczymy.
84
00:05:14,565 --> 00:05:17,185
Oczywiście się cieszę,
ale jesteś tego pewny?
85
00:05:17,276 --> 00:05:19,526
Znów waliłeś konia żyletką?
86
00:05:19,528 --> 00:05:22,028
Ten drugi ma gorzej. Czyli mój penis.
87
00:05:24,950 --> 00:05:26,410
- Tęskniłem.
- Ja też.
88
00:05:26,410 --> 00:05:27,410
Wbijaj.
89
00:05:31,874 --> 00:05:34,464
- Wiem, co powiesz.
- Nie, kolego.
90
00:05:34,460 --> 00:05:37,590
Po prostu cieszę się,
że znów wszyscy działamy.
91
00:05:37,588 --> 00:05:39,718
- Serio?
- Tak.
92
00:05:41,383 --> 00:05:43,393
No bo jak było?
93
00:05:43,469 --> 00:05:47,719
Ubierał się jak dyrektorek
i bujał się po Vought Square.
94
00:05:48,432 --> 00:05:51,942
I okazało się, że przez cały czas
podlizywał się supkom.
95
00:05:52,019 --> 00:05:53,189
- Tak.
- To, mój synu,
96
00:05:53,187 --> 00:05:56,147
zasługuje na nagrodę pizdy roku.
97
00:05:56,148 --> 00:05:58,528
- Faktycznie.
- No właśnie.
98
00:05:59,318 --> 00:06:01,608
- Skończyłeś?
- Dopiero zaczynam.
99
00:06:01,612 --> 00:06:03,412
- Zobaczysz.
- Super. Słuchaj.
100
00:06:03,489 --> 00:06:05,199
Musimy ewakuować Ryana.
101
00:06:05,199 --> 00:06:07,789
Vicky wie, gdzie jest. I to od nas.
102
00:06:07,785 --> 00:06:09,235
Czyli Edgar też wie.
103
00:06:09,328 --> 00:06:10,368
Już to ogarnąłem.
104
00:06:10,454 --> 00:06:13,174
Pani pułkownik już z nim nawiała.
105
00:06:13,999 --> 00:06:17,169
A my podskoczymy do nich w odwiedziny.
106
00:06:17,628 --> 00:06:18,498
Naprawdę?
107
00:06:18,921 --> 00:06:23,091
Monsieur Charcutier, ja nie mogę.
Mam ważną sprawę do załatwienia.
108
00:06:23,092 --> 00:06:26,722
Wybacz, że nie potwierdziłem tego
z twoją sekretarką.
109
00:06:26,804 --> 00:06:29,564
- To nagła sprawa.
- Ja pojadę za niego.
110
00:06:30,390 --> 00:06:34,480
Nie. Jeśli nie pojawisz się w pracy,
kongresmenka może cię rozsadzić.
111
00:06:34,937 --> 00:06:36,187
Też o tym myślałem.
112
00:06:36,730 --> 00:06:37,690
Kimiko.
113
00:06:38,649 --> 00:06:39,609
Kimiko?
114
00:06:40,067 --> 00:06:42,277
Cześć. Mogłabyś...
115
00:06:43,570 --> 00:06:44,570
złamać mi rękę?
116
00:06:45,280 --> 00:06:46,990
Inaczej Vicky mi nie uwierzy.
117
00:06:47,074 --> 00:06:48,954
To nie może być ściema.
118
00:06:48,951 --> 00:06:51,411
Muszę być wyłączony na parę dni.
119
00:06:53,872 --> 00:06:55,172
Ja pierdolę, Hughie.
120
00:06:55,249 --> 00:06:57,579
Ale weź coś na ból. Mam opium.
121
00:06:58,919 --> 00:07:01,049
Wyjdzie w testach na narkotyki.
122
00:07:01,130 --> 00:07:04,510
Miejmy to już za sobą.
I niech stanie się to szybko.
123
00:07:06,760 --> 00:07:08,010
Poczekajcie.
124
00:07:09,054 --> 00:07:10,764
- Usiądź.
- Spoko.
125
00:07:10,848 --> 00:07:13,808
Jesteśmy tu trzy minuty
i już odwalacie cyrki.
126
00:07:14,726 --> 00:07:16,266
Gotowe.
127
00:07:19,690 --> 00:07:21,360
Tutaj. Czyste złamanie.
128
00:07:21,358 --> 00:07:22,648
Byleby z tego wyszedł.
129
00:07:30,450 --> 00:07:31,370
Raz.
130
00:07:32,953 --> 00:07:33,833
Dwa...
131
00:07:36,206 --> 00:07:37,746
Kurwa, co to było?
132
00:07:37,833 --> 00:07:38,673
AMERYKAŃSKI BOHATER
133
00:07:38,667 --> 00:07:40,127
Pierwszy supek w hidżabie.
134
00:07:40,127 --> 00:07:43,507
Będzie cudownie,
jeśli dostanę się do Siódemki.
135
00:07:43,589 --> 00:07:45,549
Pierwszy slot dla Supersonica.
136
00:07:45,549 --> 00:07:47,679
Jara dziewczynki w wieku 11–14 lat.
137
00:07:47,676 --> 00:07:50,596
To okropne. Nie chcę tego słyszeć.
138
00:07:50,596 --> 00:07:52,846
Wymiata też wśród Latynosów.
139
00:07:52,848 --> 00:07:54,848
Musimy wygrać w tych regionach.
140
00:07:54,850 --> 00:07:57,230
Salsa jest popularniejsza niż ketchup.
141
00:07:57,311 --> 00:08:00,481
Ambitny Amerykanin
pochodzenia meksykańskiego,
142
00:08:00,564 --> 00:08:02,984
który chce spełnić swoje odwieczne sueño?
143
00:08:02,983 --> 00:08:06,863
A może chce wrócić
do intymnej relacji ze Starlight?
144
00:08:06,862 --> 00:08:08,822
Wiecie, że mam chłopaka?
145
00:08:08,906 --> 00:08:13,446
Trójkąty miłosne podbijają
aktywność w social mediach o 47%.
146
00:08:13,452 --> 00:08:16,372
Fani będą was w kurwę shipować.
147
00:08:17,456 --> 00:08:19,206
Najpierw z nim pogadam.
148
00:08:19,208 --> 00:08:21,588
Super. A kogo na drugie wolne miejsce?
149
00:08:21,585 --> 00:08:24,455
- Moonshadow.
- Ciałopozytywna. Ale bez przesady.
150
00:08:24,463 --> 00:08:26,633
- Nadal bym ruchał.
- No ba.
151
00:08:27,049 --> 00:08:29,469
- Nikt cię nie pytał.
- Przepraszam.
152
00:08:29,801 --> 00:08:35,101
To też okropne.
Według mnie nada się Silver Kincaid.
153
00:08:36,475 --> 00:08:40,055
{\an8}Ale ona jest z Afganistanu.
154
00:08:40,062 --> 00:08:41,732
Z Wielkiej Brytanii.
155
00:08:41,730 --> 00:08:44,780
Ma najwięcej ratunków na koncie
ze wszystkich.
156
00:08:44,775 --> 00:08:46,685
To też ambasadorka UNICEFu.
157
00:08:47,861 --> 00:08:49,361
To najlepsza kandydatka.
158
00:08:49,363 --> 00:08:52,033
Musimy skonsultować to z Homelanderem.
159
00:08:52,032 --> 00:08:54,162
- Właśnie.
- Zgodnie z umową,
160
00:08:54,243 --> 00:08:58,373
jaką zawarłam z panem Edgarem,
ja podejmuję ostateczną decyzję.
161
00:08:59,748 --> 00:09:01,998
Skonsultujcie sobie to z Homelanderem.
162
00:09:16,431 --> 00:09:17,521
Bonjour, Cherie.
163
00:09:18,267 --> 00:09:19,637
Masz paszporty?
164
00:09:31,822 --> 00:09:32,742
Co się stało?
165
00:09:34,157 --> 00:09:35,447
Zjebałam.
166
00:09:39,079 --> 00:09:40,749
Znów pracuję dla Małej Niny.
167
00:09:42,582 --> 00:09:43,582
Merde, Cherie.
168
00:09:43,667 --> 00:09:46,587
Niektórzy nie mają fajnych fuch dla CIA.
169
00:09:48,046 --> 00:09:52,046
Handlowałam dla niej.
Jakieś chujki nas napadły.
170
00:09:52,551 --> 00:09:55,221
- Wiesz, kto to?
- Nie, mieli maski.
171
00:09:57,514 --> 00:09:58,604
I byłam naćpana.
172
00:10:03,979 --> 00:10:06,109
Ile straciłaś?
173
00:10:06,773 --> 00:10:08,153
Jedenaście kilo.
174
00:10:10,569 --> 00:10:11,649
Spłacimy ją.
175
00:10:12,404 --> 00:10:14,364
- Będziemy błagać.
- Nie.
176
00:10:14,448 --> 00:10:16,158
Nina ma swoje zasady.
177
00:10:16,158 --> 00:10:18,078
Pamiętasz Oliviera?
178
00:10:21,371 --> 00:10:24,001
Jak go poćwiartowała na żywca?
179
00:10:26,793 --> 00:10:27,923
Ucieknij ze mną.
180
00:10:29,087 --> 00:10:31,007
Do jakiegoś ciepłego kraju.
181
00:10:33,425 --> 00:10:34,625
Tylko my.
182
00:10:43,268 --> 00:10:44,388
Przykro mi.
183
00:11:30,232 --> 00:11:32,152
Marvin. Co tu robisz?
184
00:11:32,901 --> 00:11:34,031
Popełniam błąd.
185
00:11:38,407 --> 00:11:39,527
Rzeźnik!
186
00:11:43,245 --> 00:11:46,365
Spokojnie, młody. Zaraz mnie udusisz.
187
00:11:48,834 --> 00:11:51,804
- Wszystko w porządku?
- Jasna sprawa.
188
00:11:52,129 --> 00:11:53,259
Zapraszam.
189
00:11:55,340 --> 00:11:58,090
Co to było?
Nie wiedziałem, że jest tak silny.
190
00:12:00,345 --> 00:12:01,805
Dlaczego wróciłeś?
191
00:12:05,851 --> 00:12:07,521
Soldier Boy zabrał mi rodzinę.
192
00:12:12,065 --> 00:12:14,225
Na pewno jest tu bezpiecznie?
193
00:12:14,234 --> 00:12:16,864
To tymczasowe, ale bezpieczne.
194
00:12:17,279 --> 00:12:19,449
Jedyne, co może nas wkopać,
195
00:12:19,448 --> 00:12:22,828
to wasz cyrk na kółkach pod domem.
196
00:12:23,827 --> 00:12:27,707
Nie przyjechałbym,
gdyby była to sprawa na telefon.
197
00:12:32,961 --> 00:12:34,461
{\an8}AMERYKAŃSKI BOHATER
198
00:12:36,381 --> 00:12:38,591
Alex, chodź na chwilę.
199
00:12:41,720 --> 00:12:43,810
Po co włączasz mój chujowy kawałek?
200
00:12:43,889 --> 00:12:45,469
Żeby nas nie słyszał.
201
00:12:45,474 --> 00:12:48,984
Chcą, żebyś był jednym ze zwycięzców.
202
00:12:50,479 --> 00:12:51,689
Naprawdę?
203
00:12:51,688 --> 00:12:53,688
- Musisz odmówić.
- Co?
204
00:12:53,690 --> 00:12:55,650
- Dlaczego?
- Żałuję...
205
00:12:55,734 --> 00:12:58,364
...że nikt mi nie powiedział tego,
co mówię tobie.
206
00:13:00,113 --> 00:13:04,493
Dzieje się coś złego
z Homelanderem.
207
00:13:04,493 --> 00:13:06,913
Wielokrotnie groził, że mnie zabije.
208
00:13:06,912 --> 00:13:09,542
Zabił inne osoby. Jest z nim coraz gorzej.
209
00:13:09,623 --> 00:13:12,713
Jeśli się zgodzisz,
narazisz siebie i swoją rodzinę.
210
00:13:12,709 --> 00:13:15,669
Reszta Siódemki to też brutale.
211
00:13:15,754 --> 00:13:17,094
Nie chcesz tego robić.
212
00:13:17,172 --> 00:13:19,592
Powiedz, że nie możesz.
213
00:13:19,591 --> 00:13:21,891
- Przez względy rodzinne.
- Przestań.
214
00:13:22,260 --> 00:13:23,600
Chcesz mi powiedzieć,
215
00:13:24,763 --> 00:13:28,983
że męczyłem się w zespole
i znosiłem rasizm Vought na darmo?
216
00:13:29,059 --> 00:13:30,439
- Posłuchaj.
- Daj mi chwilę.
217
00:13:30,519 --> 00:13:34,519
Przepraszam, ale obiecaj mi,
że zrezygnujesz z programu
218
00:13:34,523 --> 00:13:36,653
i zostawisz to za sobą.
219
00:13:41,196 --> 00:13:44,906
CENTRUM DIAGNOSTYKI OBRAZOWEJ
220
00:13:49,204 --> 00:13:52,674
Masz swojego szofera?
Normalnie jak Rihanna.
221
00:13:53,458 --> 00:13:55,288
Nigdy nie potrzebowałem prawka.
222
00:13:56,419 --> 00:13:58,589
- Skąd wiedziałeś?
- Jestem twoim bratem.
223
00:13:59,297 --> 00:14:01,297
I nadal mam parę kontaktów.
224
00:14:02,342 --> 00:14:04,972
Jak źle jest?
225
00:14:06,471 --> 00:14:09,311
Lekarze twierdzą,
że gram w rosyjską ruletkę.
226
00:14:09,391 --> 00:14:13,021
Przy bieganiu może nic mi nie będzie,
a może pęknie mi serce.
227
00:14:15,939 --> 00:14:17,359
Nadal bierzesz ten syf?
228
00:14:17,357 --> 00:14:19,107
To zabiłoby mnie szybciej.
229
00:14:19,109 --> 00:14:22,779
To przejdźmy do przyjęcia przeze mnie
twoich przeprosin.
230
00:14:22,779 --> 00:14:24,819
I możesz wracać.
231
00:14:24,823 --> 00:14:27,283
Chłopaki czekają na ciebie.
232
00:14:40,797 --> 00:14:42,417
Rzeźnik mówił, że masz moce.
233
00:14:48,638 --> 00:14:49,638
Ja też.
234
00:14:53,435 --> 00:14:54,555
Lubisz swoje?
235
00:14:58,773 --> 00:15:01,323
A boisz się ich czasami?
236
00:15:09,743 --> 00:15:10,793
Ja też.
237
00:15:12,537 --> 00:15:16,747
Ciocia Grace chciała mi podarować psa,
ale nie zgodziłem się.
238
00:15:17,042 --> 00:15:19,042
Bałem się, że go skrzywdzę.
239
00:15:27,093 --> 00:15:30,763
ROZUMIEM CIĘ.
ZDARZYŁO MI SIĘ KOGOŚ SKRZYWDZIĆ.
240
00:15:31,097 --> 00:15:32,557
Na pewno nie chciałaś.
241
00:15:41,441 --> 00:15:44,321
{\an8}NIENAWIDZĘ SWOICH MOCY.
WOLAŁABYM ICH NIE MIEĆ.
242
00:15:47,906 --> 00:15:49,196
Ja też.
243
00:15:51,493 --> 00:15:54,333
Neuman kieruje Biurem
dzięki mojej rekomendacji.
244
00:15:54,329 --> 00:15:57,959
Próbowałam uratować ją od masakry,
za którą stała.
245
00:15:58,041 --> 00:16:00,881
Ale nie przynosiłaś jej przez rok latte
246
00:16:00,877 --> 00:16:03,337
i nie zbierałaś dla niej informacji.
247
00:16:03,838 --> 00:16:06,928
Jaki macie plan na pozbycie się jej?
248
00:16:06,925 --> 00:16:09,465
To zależy od tego,
249
00:16:09,469 --> 00:16:11,009
co możesz nam powiedzieć
250
00:16:11,805 --> 00:16:14,305
o swoich wczasach w Nikaragui.
251
00:16:16,518 --> 00:16:18,648
- Nigdy tam nie byłam.
- Ciekawe.
252
00:16:19,104 --> 00:16:23,324
Pewien ptaszek wyćwierkał mi,
że nadzorowałaś tam działania Odwetu.
253
00:16:23,400 --> 00:16:27,700
Podczas tajnej misji,
z której Soldier Boy już nie wrócił.
254
00:16:30,156 --> 00:16:31,156
Słuchamy.
255
00:16:31,449 --> 00:16:34,409
Cokolwiek usłyszał William,
256
00:16:35,328 --> 00:16:36,408
jest w błędzie.
257
00:16:41,334 --> 00:16:42,254
Czyżby?
258
00:16:43,461 --> 00:16:46,301
W gabinecie w domu masz sejf.
259
00:16:46,840 --> 00:16:49,590
Za zdjęciem z Bushem Seniorem.
260
00:16:49,968 --> 00:16:52,048
Pożyczyłem stamtąd taki rejestr.
261
00:16:52,137 --> 00:16:54,677
Ten z listą twoich wspólników.
262
00:16:54,681 --> 00:16:58,441
Jak długo pożyją oni
i ich rodziny,
263
00:16:58,893 --> 00:17:01,403
jak wrzucę ich nazwiska na Facebooka?
264
00:17:01,396 --> 00:17:05,686
Skazałbyś na śmierć kilkadziesiąt osób,
których to nie dotyczy?
265
00:17:05,984 --> 00:17:08,614
Aż mi wstyd za siebie,
że musisz pytać.
266
00:17:12,240 --> 00:17:14,200
Nikaragua to odległa przeszłość.
267
00:17:14,993 --> 00:17:17,333
Mogę zostać zabita, jeśli coś wam powiem.
268
00:17:17,412 --> 00:17:20,172
A jeśli nie powiesz, zginą twoi agenci.
269
00:17:21,332 --> 00:17:22,292
Kurde.
270
00:17:24,878 --> 00:17:25,998
Co za dylemat.
271
00:17:33,845 --> 00:17:35,805
To była operacja Charly.
272
00:17:38,475 --> 00:17:40,135
Operacja Charly?
273
00:17:40,518 --> 00:17:42,938
Nieoficjalny projekt Reagana.
274
00:17:43,021 --> 00:17:46,651
Pomagaliśmy contras w walce
ze wspieranymi przez ZSRR sandinistami.
275
00:17:46,733 --> 00:17:48,443
Potrzebowaliśmy funduszy.
276
00:17:49,068 --> 00:17:52,158
Część kasy pozyskaliśmy,
sprzedając broń do Iranu.
277
00:17:52,155 --> 00:17:54,155
Oliver North pięknie to zjebał.
278
00:17:54,908 --> 00:17:56,028
Ale reszta?
279
00:17:56,034 --> 00:18:00,084
Contras nie brakowało jednego: kokainy.
280
00:18:00,497 --> 00:18:03,077
Nadzorowałam jej przemyt do USA.
281
00:18:03,166 --> 00:18:06,336
Sprzedawaliśmy ją,
by kupować więcej broni.
282
00:18:07,253 --> 00:18:10,093
Walczyliśmy z czerwonymi
wszystkimi sposobami.
283
00:18:10,173 --> 00:18:13,303
Pierdolone wybielanie się.
284
00:18:13,843 --> 00:18:16,763
- W tej drugiej sprawie też brałaś udział?
- Czyli?
285
00:18:16,763 --> 00:18:17,973
Wie, o czym mowa.
286
00:18:19,015 --> 00:18:20,015
Powiedz mu.
287
00:18:24,103 --> 00:18:28,443
Kokaina zgodnie z niepisaną zasadą
trafiała do dzielnic mniejszościowych.
288
00:18:28,858 --> 00:18:32,068
Miała zbierać swoje żniwo,
ale nie wśród białych.
289
00:18:35,573 --> 00:18:38,543
Pod koniec 1984 roku
szykowaliśmy się do ofensywy.
290
00:18:38,535 --> 00:18:41,155
Szefostwo, wykazując się wielką mądrością,
291
00:18:41,246 --> 00:18:44,166
uznało, że to idealny moment
na skopanie sprawy.
292
00:19:02,559 --> 00:19:03,639
Pieprzony Odwet.
293
00:19:04,060 --> 00:19:06,310
Zgraja błaznów.
294
00:19:06,396 --> 00:19:08,896
Crimson Countess, Mindstorm,
295
00:19:08,982 --> 00:19:10,942
Swatto, TNT Twins,
296
00:19:10,942 --> 00:19:15,412
Noir, Gunpowder
i największy kretyn z nich wszystkich...
297
00:19:15,405 --> 00:19:18,235
Co ty na to, Gunpowder?
Zaserwujemy im 4 lipca?
298
00:19:18,241 --> 00:19:20,411
- Dawaj, Soldier Boy.
- Odłóż to.
299
00:19:22,203 --> 00:19:25,793
Kurde, nie wiedziałem,
że mamy takich ładnych łączników.
300
00:19:27,625 --> 00:19:28,785
Tylko się bawimy.
301
00:19:28,877 --> 00:19:32,627
Celujesz w skład amunicji.
Wysadzisz pół obozu.
302
00:19:32,714 --> 00:19:34,424
Odłóż tę wyrzutnię.
303
00:19:37,635 --> 00:19:39,095
Lubię asertywne kobiety.
304
00:19:39,095 --> 00:19:42,715
Marnujesz się tu z taką figurą.
305
00:19:45,894 --> 00:19:47,354
Najmocniej przepraszam.
306
00:19:48,313 --> 00:19:51,943
Rozumiem,
że mogło to wprowadzić zamieszanie.
307
00:19:52,025 --> 00:19:55,025
Zacznijmy od nowa.
Grace Mallory, zgadza się?
308
00:19:56,154 --> 00:19:57,414
Stanford Edgar.
309
00:19:57,405 --> 00:19:59,155
Reprezentuję Vought American.
310
00:19:59,157 --> 00:20:01,407
Powiesz mi, co tu robi ten cyrk?
311
00:20:03,453 --> 00:20:06,713
Vought American
nawiązał współpracę z rządem USA,
312
00:20:06,706 --> 00:20:08,576
by razem zwalczać komunizm.
313
00:20:08,583 --> 00:20:12,753
Odwet wspomoże contras w ich walce.
314
00:20:13,463 --> 00:20:14,923
Uznajmy to za test.
315
00:20:14,923 --> 00:20:16,473
Przed czym?
316
00:20:16,966 --> 00:20:19,296
Przed wcieleniem superbohaterów do armii.
317
00:20:19,302 --> 00:20:23,682
Po raz pierwszy od ponad 30 lat.
Pomyśl, jaką przewagę zyskamy.
318
00:20:24,140 --> 00:20:26,520
Chryste. Ląduj!
319
00:20:32,607 --> 00:20:33,607
W czym problem?
320
00:20:33,608 --> 00:20:38,818
W tym, że wróg może zauważyć
latającego nad drzewami zjeba.
321
00:20:38,905 --> 00:20:40,905
- Namierzą nas!
- Racja, Swatto.
322
00:20:40,907 --> 00:20:43,367
Żadnego latania bez jej zgody.
323
00:20:45,078 --> 00:20:46,078
To jakiś żart?
324
00:20:46,079 --> 00:20:48,709
To nie żołnierze,
tylko dupki bez dyscypliny.
325
00:20:48,790 --> 00:20:50,540
Nieprzeszkolone i zielone.
326
00:20:50,625 --> 00:20:53,205
Ich miejsce jest w telewizji,
nie na wojnie.
327
00:20:53,211 --> 00:20:56,971
Powiedz to Soldier Boyowi.
To uosobienie amerykańskiego bohatera.
328
00:20:57,423 --> 00:20:58,513
Nie pozwolę na to.
329
00:20:58,508 --> 00:21:01,838
Dyrektor Casey odpowie
na wszelkie pani pytania.
330
00:21:04,806 --> 00:21:08,596
I potrzebujemy paru ludzi
do przynoszenia na wody.
331
00:21:09,769 --> 00:21:11,019
Dziękuję.
332
00:21:18,945 --> 00:21:19,855
Claudio.
333
00:21:19,946 --> 00:21:22,526
W tym roku Metsi nie mają szans.
334
00:21:22,532 --> 00:21:24,952
Señorita, jebać Jankesów.
335
00:21:35,378 --> 00:21:37,298
Wszyscy poza Gunpowderem.
336
00:21:37,880 --> 00:21:39,170
Powodzenia.
337
00:21:39,632 --> 00:21:43,092
Nie jedz tego przy mnie. Mam alergię.
338
00:21:43,636 --> 00:21:46,466
Jeśli mam mieć większą rolę w zespole,
339
00:21:46,556 --> 00:21:48,136
to nie chcę nosić maski.
340
00:21:48,141 --> 00:21:50,941
Milczący ninja
mają świetny wynik u chłopców.
341
00:21:51,019 --> 00:21:52,849
Maska dodaje tajemniczości.
342
00:21:52,854 --> 00:21:55,524
Jebać to. Ludzie nic o mnie nie wiedzą.
343
00:21:55,523 --> 00:21:56,943
Łapię taksę tylko w masce.
344
00:21:57,025 --> 00:21:59,395
Odwet to nasza czołowa drużyna.
345
00:21:59,402 --> 00:22:00,492
Dla całego kraju.
346
00:22:00,570 --> 00:22:02,780
Czarny nie przejdzie na południu.
347
00:22:02,864 --> 00:22:05,534
Mogę być ponad to. Jak Eddie Murphy.
348
00:22:11,289 --> 00:22:12,249
Kończę z maską.
349
00:22:13,624 --> 00:22:14,674
Twój wybór.
350
00:22:15,543 --> 00:22:18,173
Ale jak wrócisz do Minneapolis–Saint Paul,
351
00:22:18,171 --> 00:22:22,591
będziesz chciał ją nosić,
żeby było ci ciepło.
352
00:22:27,388 --> 00:22:29,138
Częściej stawiaj na uśmiech.
353
00:22:31,184 --> 00:22:32,564
Na pewno jest piękny.
354
00:22:32,560 --> 00:22:35,860
Jestem ambasadorką Planet Actual Woman.
355
00:22:35,855 --> 00:22:39,025
Wiem, uważasz,
że takie teksty działają, ale...
356
00:22:39,025 --> 00:22:41,315
Działają. Zapytaj Loni Anderson.
357
00:22:41,319 --> 00:22:43,399
Nie działają i nigdy nie działały.
358
00:22:43,780 --> 00:22:46,410
Kobiety albo są miłe,
albo się ciebie boją.
359
00:22:46,491 --> 00:22:49,201
Ale żadna cię nie lubi.
360
00:22:50,745 --> 00:22:52,995
Gdybyś sama była nieco milsza,
361
00:22:53,081 --> 00:22:54,711
znalazłabyś sobie faceta,
362
00:22:56,125 --> 00:22:58,795
zamiast grać tutaj Kapitan Lesbę.
363
00:22:59,337 --> 00:23:00,837
Señorita Mallory!
364
00:23:02,673 --> 00:23:03,973
Chwileczkę.
365
00:23:14,602 --> 00:23:16,482
Co się z nim dzieje?
366
00:23:18,606 --> 00:23:20,186
- Tu jest!
- Mógłbyś?
367
00:23:20,191 --> 00:23:21,781
- Właśnie jem.
- Pewnie.
368
00:23:21,776 --> 00:23:23,486
Pewnie, że bym mógł.
369
00:23:23,486 --> 00:23:26,736
Ashley mówiła, że wybrałaś...
370
00:23:26,823 --> 00:23:29,873
Silver Kincaid.
371
00:23:29,951 --> 00:23:31,161
Mam uwagi.
372
00:23:32,662 --> 00:23:35,922
Chyba jako współlider
mam coś do powiedzenia?
373
00:23:35,915 --> 00:23:39,085
W sumie to nie.
Ja wybieram nowych członków.
374
00:23:39,085 --> 00:23:42,125
Ale mam pomysł na mega twist.
375
00:23:42,130 --> 00:23:44,970
Widzowie nie będą się tego spodziewać.
376
00:23:44,966 --> 00:23:46,756
Podjęłam już decyzję.
377
00:23:46,843 --> 00:23:49,303
Nawet mnie nie wysłuchałaś.
378
00:23:49,387 --> 00:23:50,927
Serio ci się spodoba. Gotowa?
379
00:23:52,890 --> 00:23:54,230
„Powrót Deepa!”
380
00:23:54,225 --> 00:23:57,345
Czołem! Jak leci?
381
00:23:57,353 --> 00:23:58,443
Wszystko gra?
382
00:23:59,105 --> 00:24:00,725
Starlight.
383
00:24:00,815 --> 00:24:04,985
Chyba przyznasz, że Jezus nakazuje
nadstawiać drugi policzek?
384
00:24:09,490 --> 00:24:11,330
Chcę, byśmy były siostrami.
385
00:24:12,952 --> 00:24:14,662
Mam coś dla ciebie, Starlight.
386
00:24:15,538 --> 00:24:16,538
Na zgodę.
387
00:24:17,206 --> 00:24:21,166
To 24-karatowe złoto.
I diamenty spoza stref konfliktów.
388
00:24:21,169 --> 00:24:23,589
Sporo nad sobą pracowałem i zrozumiałem,
389
00:24:23,588 --> 00:24:27,218
że po niewybaczalnym błędzie osobą,
której muszę wybaczyć...
390
00:24:28,176 --> 00:24:29,256
jestem ja sam.
391
00:24:32,555 --> 00:24:34,675
Skąd pomysł, że zgodzę się,
392
00:24:35,057 --> 00:24:40,397
by codziennie oglądać gościa,
który dokonał na mnie gwałtu oralnego?
393
00:24:42,565 --> 00:24:43,975
Musimy pogadać.
394
00:24:43,983 --> 00:24:47,783
Dajmy im chwilę.
395
00:24:52,325 --> 00:24:53,985
Nie ma mowy.
396
00:24:53,993 --> 00:24:57,123
Myślisz, że pozwolę
na jebaną muzułmankę w Siódemce?
397
00:24:57,205 --> 00:24:59,665
Kapitan Al-Kaidę? Jesteśmy Amerykanami.
398
00:24:59,749 --> 00:25:01,789
Idę z tym do pana Edgara.
399
00:25:01,876 --> 00:25:05,166
Wczoraj podbiłem notowania o 38,6%
plus 59% za Q-Rating.
400
00:25:06,214 --> 00:25:08,934
I będzie lepiej, jak zliczą powtórki.
401
00:25:09,675 --> 00:25:11,135
Edgar sam to powiedział.
402
00:25:11,219 --> 00:25:13,349
Popularność daje władzę.
403
00:25:13,346 --> 00:25:15,136
Nie stanie po twojej stronie.
404
00:25:18,935 --> 00:25:23,225
Mam ci przypomnieć o nagraniu?
405
00:25:43,793 --> 00:25:46,553
Śmiało. Upublicznij je.
406
00:25:48,005 --> 00:25:49,625
Niech się dzieje.
407
00:25:50,633 --> 00:25:53,263
Stracę wszystko,
ale wtedy nie będę miał...
408
00:25:54,595 --> 00:25:55,965
nic do stracenia.
409
00:25:57,765 --> 00:26:00,885
Najpierw załatwię
najważniejsze ośrodki władzy.
410
00:26:01,727 --> 00:26:03,687
Biały Dom, Pentagon.
411
00:26:04,397 --> 00:26:06,727
Potem rozmontuję obronę całego kraju.
412
00:26:06,816 --> 00:26:08,896
Załatwię infrastrukturę krytyczną.
413
00:26:08,985 --> 00:26:11,815
Sieć komórkowa i Internet padną.
414
00:26:13,197 --> 00:26:14,447
A następnie...
415
00:26:15,950 --> 00:26:17,200
Myślę sobie, że wtedy...
416
00:26:18,244 --> 00:26:21,374
rozpierdolę cały Nowy Jork.
417
00:26:22,540 --> 00:26:23,580
Dla frajdy.
418
00:26:24,583 --> 00:26:26,133
Zniszczę też Des Moines
419
00:26:26,127 --> 00:26:29,207
i tę wiochę kazirodców,
z której pochodzi Maeve.
420
00:26:29,297 --> 00:26:30,337
Bo czemu nie?
421
00:26:31,465 --> 00:26:32,505
Powiem ci tak.
422
00:26:33,551 --> 00:26:35,801
Wolałbym być kochany.
423
00:26:36,804 --> 00:26:37,934
Naprawdę.
424
00:26:38,014 --> 00:26:40,274
Ale jeśli mi to odbierzesz...
425
00:26:40,808 --> 00:26:41,728
Cóż.
426
00:26:42,435 --> 00:26:45,935
Wtedy mogą się mnie bać.
427
00:26:48,190 --> 00:26:49,190
Śmiało.
428
00:26:51,319 --> 00:26:52,699
Zrób to, partnerko.
429
00:26:55,239 --> 00:26:56,319
No dalej.
430
00:27:00,786 --> 00:27:01,786
Nie?
431
00:27:04,957 --> 00:27:06,577
Jednak nie chcesz?
432
00:27:08,210 --> 00:27:12,260
W takim razie chuja masz, a nie haka.
433
00:27:12,340 --> 00:27:15,800
Bo jestem jebany Homelander.
434
00:27:18,054 --> 00:27:20,644
I naprawdę mogę robić, co mi się podoba.
435
00:27:31,150 --> 00:27:32,320
Jutro masz panel
436
00:27:32,318 --> 00:27:36,158
o rekontekstualizacji feminizmu
z Rose McGowan i Alyssą Milano.
437
00:27:36,155 --> 00:27:37,905
- Uwielbiam Czarodziejki!
- Skarbie.
438
00:27:37,907 --> 00:27:39,327
Mówię poważnie.
439
00:27:39,325 --> 00:27:41,285
Musisz być kryty,
440
00:27:41,369 --> 00:27:44,209
jeśli ta suka Starlight
znów się przyczepi.
441
00:27:44,205 --> 00:27:46,575
Dzięki. Bez ciebie nie dałbym rady.
442
00:27:46,582 --> 00:27:47,962
Zgadzam się.
443
00:27:54,131 --> 00:27:55,131
O kurwa.
444
00:28:10,981 --> 00:28:13,901
I co? Podoba ci się?
445
00:28:13,901 --> 00:28:14,941
Kurwa, pewnie.
446
00:28:17,029 --> 00:28:19,029
Jesteś cała mokra.
447
00:28:19,115 --> 00:28:21,025
Dzięki tobie, skarbie.
448
00:28:21,117 --> 00:28:23,947
Zgadza się. Co zamierzasz zrobić?
449
00:28:23,953 --> 00:28:26,163
Zwalisz mi konia wszystkimi kończynami?
450
00:28:26,247 --> 00:28:27,667
- „Wszystkimi”?
- Tak.
451
00:28:55,443 --> 00:28:57,533
Rzeźnik? Nic ci nie jest?
452
00:28:58,571 --> 00:29:00,871
Wszystko gra. Daj mi chwilę.
453
00:29:01,365 --> 00:29:05,405
- Pomóc ci?
- Nie właźcie tu.
454
00:29:12,835 --> 00:29:14,915
- Annie. - Homelander się odkleił.
455
00:29:15,004 --> 00:29:17,134
Zupełnie mu odjebało.
456
00:29:17,131 --> 00:29:19,301
Zwolnij. Że co?
457
00:29:19,300 --> 00:29:22,260
Chce włączyć Deepa
z powrotem do Siódemki.
458
00:29:22,261 --> 00:29:24,011
Przypomniałam mu o nagraniu.
459
00:29:24,013 --> 00:29:26,223
A on powiedział, że mogę je ujawnić.
460
00:29:26,307 --> 00:29:29,267
Miałeś rację. Pomysł
z współliderowaniem był chybiony.
461
00:29:29,268 --> 00:29:30,308
Muszę odejść.
462
00:29:30,311 --> 00:29:34,521
Chciałbym ci powiedzieć,
żebyś stamtąd spadała.
463
00:29:36,734 --> 00:29:37,904
Ale musisz zostać.
464
00:29:40,362 --> 00:29:41,282
Słucham?
465
00:29:41,280 --> 00:29:44,240
Posłuchaj. Wróciłem do Rzeźnika.
466
00:29:45,576 --> 00:29:46,616
Dlaczego?
467
00:29:46,619 --> 00:29:48,659
Chyba coś może zabić Homelandera.
468
00:29:48,746 --> 00:29:51,116
Jak to? Co to takiego?
469
00:29:51,207 --> 00:29:54,787
Jakaś broń, ale nie mam pewności.
Załatw nam więcej czasu.
470
00:29:54,877 --> 00:29:56,247
Obserwuj go.
471
00:29:56,337 --> 00:29:57,627
Jak długo?
472
00:30:01,550 --> 00:30:02,590
Nie wiesz.
473
00:30:03,052 --> 00:30:04,932
Czyli nie wiadomo, jak długo
474
00:30:04,929 --> 00:30:06,889
mam jeszcze się tu uśmiechać,
475
00:30:06,889 --> 00:30:10,729
podczas gdy Homelander
jest coraz bardziej niestabilny,
476
00:30:11,310 --> 00:30:13,600
licząc, że mnie nie zabije, albo gorzej.
477
00:30:18,275 --> 00:30:19,815
Jak trzeba, to trzeba.
478
00:30:25,824 --> 00:30:30,624
Wybacz, ale Homelander i Vicky
ciągle nam się wymykają,
479
00:30:31,330 --> 00:30:34,080
bo próbujemy postępować słusznie,
ale to na nic.
480
00:30:34,083 --> 00:30:37,963
Musimy zniżyć się do ich poziomu.
481
00:30:37,962 --> 00:30:39,802
- Brzmisz jak... - Rzeźnik, wiem.
482
00:30:39,797 --> 00:30:42,297
Ale ma rację.
483
00:30:42,383 --> 00:30:46,433
Zawsze miał rację.
A ja mam już dość przegrywania.
484
00:30:51,141 --> 00:30:55,771
Dobra, ale macie to załatwić, Hughie.
A ja tu zostanę.
485
00:31:04,113 --> 00:31:07,323
- Kiedyś umiałem cię orżnąć w tę grę.
- Dzięki swojej mocy.
486
00:31:09,285 --> 00:31:12,655
Khamari, skrzywdź jeszcze raz brata,
a pożałujesz.
487
00:31:12,663 --> 00:31:14,753
Wujku, o co chodzi z tym kostiumem?
488
00:31:14,832 --> 00:31:16,632
- Podoba ci się?
- Jest gówniany.
489
00:31:16,709 --> 00:31:19,209
Khamari, nie odzywaj się tak do wujka.
490
00:31:19,295 --> 00:31:22,255
Spokojnie.
Młodzież nie wie o swojej historii.
491
00:31:22,256 --> 00:31:24,126
Nie no, kostium jest śmieszny.
492
00:31:24,133 --> 00:31:25,933
Ale nie może się tak odzywać.
493
00:31:26,719 --> 00:31:31,429
Dobra, do środka.
I tym razem naprawdę umyjcie ręce.
494
00:31:33,309 --> 00:31:35,099
Nie chciałem nic mówić, ale...
495
00:31:36,562 --> 00:31:39,362
próbuję pokazać naszym, że ich wspieram.
496
00:31:39,440 --> 00:31:42,030
Od kiedy ty kogokolwiek wspierasz?
497
00:31:42,943 --> 00:31:44,033
Daj spokój.
498
00:31:44,320 --> 00:31:46,530
Nie mogę biegać. Jestem bezużyteczny.
499
00:31:47,406 --> 00:31:49,276
Muszę jakoś pozostać w grze.
500
00:31:49,283 --> 00:31:53,163
Albo nie musisz i możesz z powrotem
być moim upierdliwym bratem.
501
00:31:55,581 --> 00:31:58,501
Trenowanie tych dzieciaków
daje mi więcej radości,
502
00:31:58,584 --> 00:32:00,674
niż dawała mi praca w Vought.
503
00:32:02,171 --> 00:32:05,261
Wpadnij kiedyś do nas.
Bachory będą zachwycone.
504
00:32:12,306 --> 00:32:15,596
Nadal chcesz się w coś włączyć?
505
00:32:15,601 --> 00:32:16,771
Zobacz.
506
00:32:16,769 --> 00:32:19,269
Zaatakował mnie, kiedy wracałam do domu.
507
00:32:19,355 --> 00:32:20,265
OFIARA
508
00:32:20,356 --> 00:32:21,936
Byłam przerażona.
509
00:32:22,024 --> 00:32:25,404
Dana Whitmyre twierdzi,
że wtedy uratował ją Blue Hawk.
510
00:32:25,486 --> 00:32:28,526
Około 19.15 zobaczyłem,
jak czarny mężczyzna...
511
00:32:28,614 --> 00:32:29,454
{\an8}BOHATER
512
00:32:29,448 --> 00:32:31,408
{\an8}...idzie za ofiarą przez Marin.
513
00:32:31,492 --> 00:32:36,082
{\an8}Przechwyciłem go i wtedy podejrzany
stał się bardzo agresywny.
514
00:32:39,917 --> 00:32:42,457
Ten podejrzany mieszka na tej ulicy.
515
00:32:42,461 --> 00:32:43,551
Ma trójkę dzieci.
516
00:32:44,213 --> 00:32:46,133
Wracał z pracy do domu.
517
00:32:47,341 --> 00:32:50,931
Blue Hawk tak walnął
jego głową w krawężnik, że pękła.
518
00:32:50,928 --> 00:32:53,098
- Pojebana sprawa.
- Właśnie.
519
00:32:56,725 --> 00:32:59,305
Może podrzucę im trochę kasy.
520
00:32:59,395 --> 00:33:01,015
Nie potrzebują jałmużny.
521
00:33:01,105 --> 00:33:02,475
Zabierz głos w ich sprawie.
522
00:33:02,731 --> 00:33:04,901
Jesteś w pieprzonej Siódemce.
523
00:33:04,900 --> 00:33:06,820
No tak, ale...
524
00:33:07,486 --> 00:33:10,156
jestem jak Michael Jordan.
525
00:33:11,031 --> 00:33:12,281
A nie Malcolm X.
526
00:33:14,326 --> 00:33:17,076
Wszyscy kochają A-Traina.
527
00:33:28,340 --> 00:33:29,340
Siergiej!
528
00:33:31,593 --> 00:33:33,723
- Nina chce cię widzieć.
- Jewgienij!
529
00:33:33,721 --> 00:33:34,971
Jak tam żonka?
530
00:33:36,432 --> 00:33:39,232
Nadal puka się z Francuzami,
531
00:33:39,226 --> 00:33:41,346
a jej mąż nie moczy kija?
532
00:33:43,689 --> 00:33:44,729
Innym razem.
533
00:33:55,242 --> 00:33:56,332
Wsiadaj.
534
00:34:01,999 --> 00:34:03,999
Niech to już ze mnie zejdzie.
535
00:34:32,780 --> 00:34:33,740
Wszystko gra?
536
00:34:36,700 --> 00:34:38,740
- Jesteś chory?
- Gdzie tam.
537
00:34:39,870 --> 00:34:43,000
Zjadłem lipnego kebaba
i właśnie się go pozbyłem.
538
00:34:42,998 --> 00:34:44,168
Spróbuj.
539
00:34:45,459 --> 00:34:46,589
A niech mnie.
540
00:34:48,879 --> 00:34:51,419
Twoja mama mi je dawała,
jak źle się czułem.
541
00:34:52,299 --> 00:34:53,299
Mnie też.
542
00:34:55,385 --> 00:34:56,215
Były okropne.
543
00:34:56,220 --> 00:34:59,770
Kruszyłem je i wsadzałem
po kryjomu do karmnika.
544
00:34:59,765 --> 00:35:01,305
I słusznie.
545
00:35:01,308 --> 00:35:04,558
Miałem po nich sucho w gardle
jak u zakonnicy w...
546
00:35:06,438 --> 00:35:08,018
Chodziło ci o cipkę.
547
00:35:09,024 --> 00:35:10,904
Mniej więcej.
548
00:35:17,699 --> 00:35:19,949
To nie tylko ból brzucha.
549
00:35:20,494 --> 00:35:22,704
Czuję, jak mocno bije ci serce.
550
00:35:22,788 --> 00:35:25,078
I twoja krew dziwnie pachnie.
551
00:35:29,878 --> 00:35:31,208
Nie martw się, młody.
552
00:35:31,713 --> 00:35:33,673
Przekimam się i będzie dobrze.
553
00:35:41,765 --> 00:35:42,885
Wybaczcie.
554
00:35:42,975 --> 00:35:44,975
Coś ty wczoraj wypił?
555
00:35:47,646 --> 00:35:48,686
No dobrze.
556
00:35:50,649 --> 00:35:51,689
Opowiadaj dalej.
557
00:35:52,568 --> 00:35:56,198
Nikt nie był zaskoczony,
gdy Swatto znów wystartował.
558
00:35:56,280 --> 00:35:58,070
Zdradził naszą pozycję.
559
00:35:58,073 --> 00:36:01,543
A sandiniści przybyli
z rosyjskimi siłami specjalnymi.
560
00:36:01,535 --> 00:36:03,825
Choć supki się nie przejęły.
561
00:36:07,374 --> 00:36:08,714
To moi ludzie!
562
00:36:24,892 --> 00:36:26,522
Kurwa!
563
00:37:00,802 --> 00:37:02,852
Co ty odpierdalasz?!
564
00:38:36,732 --> 00:38:39,442
Boże! Zabili Soldier Boya!
565
00:38:39,443 --> 00:38:40,693
Co? Kto?
566
00:38:40,694 --> 00:38:44,784
Rosjanie! Mieli jakąś specjalną broń.
567
00:38:44,865 --> 00:38:47,275
- To niemożliwe.
- Wszyscy to widzieliśmy.
568
00:38:47,284 --> 00:38:48,624
Widzieliśmy to!
569
00:38:49,619 --> 00:38:51,039
Zabrali jego ciało!
570
00:39:03,967 --> 00:39:06,177
Straciłam 116 ludzi.
571
00:39:06,178 --> 00:39:08,308
Vought uniknął odpowiedzialności.
572
00:39:09,848 --> 00:39:11,768
Postanowiłam, że za to zapłacą.
573
00:39:12,893 --> 00:39:15,063
Cudowna historia.
574
00:39:16,229 --> 00:39:17,689
Powiedz mi, Grace...
575
00:39:17,773 --> 00:39:20,283
dokąd ruscy zabrali tę...
576
00:39:21,443 --> 00:39:22,783
broń na supków?
577
00:39:23,195 --> 00:39:25,565
Trop urwał się za żelazną kurtyną.
578
00:39:26,323 --> 00:39:29,163
I taka jest prawda.
Tam nie mogłam już działać.
579
00:39:29,159 --> 00:39:32,449
Wiesz, co Soldier Boy
zrobił mojej rodzinie.
580
00:39:34,581 --> 00:39:36,791
I uznałaś, że nie muszę wiedzieć?
581
00:39:37,501 --> 00:39:39,251
To nie było takie proste.
582
00:39:46,426 --> 00:39:48,506
Marvin, Hugh, zostawcie nas.
583
00:40:12,828 --> 00:40:16,328
Przyszłaś do mnie po zniknięciu Bekki
584
00:40:16,331 --> 00:40:18,671
i obiecałaś mi głowę Homelandera.
585
00:40:18,667 --> 00:40:20,747
Ale od początku wiedziałaś,
586
00:40:20,836 --> 00:40:24,966
że istnieje jakaś broń
i nawet się nie zająknęłaś.
587
00:40:24,965 --> 00:40:26,415
Czymkolwiek jest ta broń,
588
00:40:26,508 --> 00:40:28,928
pewnie nie zadziała na niego.
589
00:40:28,927 --> 00:40:30,677
- A jeśli tak?
- Tym gorzej.
590
00:40:30,679 --> 00:40:33,009
Bo nie skończyłoby się na nim.
591
00:40:33,098 --> 00:40:35,848
Chciałbyś zabić ich wszystkich.
592
00:40:35,851 --> 00:40:39,561
Gdybyś mi o tym powiedziała,
Homelander mógłby być już martwy.
593
00:40:40,564 --> 00:40:43,444
Ryan nie uciekałby z kryjówki do kryjówki,
594
00:40:43,525 --> 00:40:46,855
bojąc się, że jego walnięty ojciec
za chwilę go dopadnie.
595
00:40:48,155 --> 00:40:49,155
A Becca...
596
00:40:52,367 --> 00:40:54,197
być może nadal by żyła.
597
00:40:57,956 --> 00:40:59,036
I za to...
598
00:41:02,294 --> 00:41:04,094
nigdy ci, kurwa, nie wybaczę.
599
00:41:04,838 --> 00:41:07,758
Nigdy nie chodziło o Ryana albo Beccę.
600
00:41:08,008 --> 00:41:10,048
Robiłeś to dla siebie.
601
00:41:10,135 --> 00:41:12,045
Tylko i wyłącznie dla siebie.
602
00:41:12,137 --> 00:41:15,217
Chciałeś, żeby twoja nienawiść
wylała się na świat.
603
00:41:15,807 --> 00:41:17,677
Myślałam, że się zmieniłeś.
604
00:41:18,059 --> 00:41:19,479
Ale myliłam się.
605
00:41:19,561 --> 00:41:20,981
Jesteś jak twój ojciec.
606
00:41:22,105 --> 00:41:23,395
I zawsze byłeś.
607
00:41:27,777 --> 00:41:29,777
- Co się stało?
- Spadamy.
608
00:41:31,156 --> 00:41:33,616
Poczekaj! Dokąd jedziesz?
609
00:41:33,617 --> 00:41:34,697
Do miasta.
610
00:41:34,701 --> 00:41:36,041
Zobaczymy się jeszcze?
611
00:41:36,036 --> 00:41:38,156
- Nie. To zbyt niebezpieczne.
- Czekaj.
612
00:41:39,873 --> 00:41:42,423
- O czym ty mówisz?
- Pora na mnie.
613
00:41:47,130 --> 00:41:48,670
Ryan, puść mnie.
614
00:41:48,757 --> 00:41:49,797
Nie!
615
00:41:49,883 --> 00:41:52,593
Obiecałeś, że będziesz mnie chronił!
616
00:41:52,594 --> 00:41:54,434
Ryan, puść mnie!
617
00:41:54,429 --> 00:41:57,559
- Nie pozwolę ci odejść!
- Może mam cię dość.
618
00:41:57,641 --> 00:42:00,391
Po tym, co zrobiłeś z moją Beccą.
Myślałeś o tym?
619
00:42:21,039 --> 00:42:22,289
Nienawidzę cię.
620
00:42:41,893 --> 00:42:45,023
TVERSKAYA
ROSYJSKI SKLEP
621
00:43:02,622 --> 00:43:05,172
Wybacz, jeśli Jewgienij przesadził.
622
00:43:05,250 --> 00:43:07,500
No ale wylizałeś jego żonie odbyt.
623
00:43:14,259 --> 00:43:16,849
Co tu robię, Nina?
624
00:43:18,847 --> 00:43:21,307
Pamiętasz Michaiła Pietrowa?
625
00:43:21,308 --> 00:43:24,848
Zaatakowałeś go pod jego domem,
kiedy wychodził z auta.
626
00:43:24,853 --> 00:43:26,443
Wytrącił ci nóż z ręki.
627
00:43:26,438 --> 00:43:30,938
A ty przytrzasnąłeś mu kark
drzwiami jego hondy.
628
00:43:31,026 --> 00:43:33,186
I to ładnych parę razy, aż...
629
00:43:34,863 --> 00:43:36,033
odpadła mu głowa.
630
00:43:36,489 --> 00:43:38,949
Sztuka. Nie nam ją definiować.
631
00:43:39,868 --> 00:43:42,998
Ale okazało się,
że była tam jego młoda żona.
632
00:43:42,996 --> 00:43:47,036
A mój Siergiej nie zostawia świadków.
633
00:43:50,295 --> 00:43:51,585
Gdzie jest Cherie?
634
00:43:53,131 --> 00:43:54,341
Nie wiem.
635
00:43:58,928 --> 00:44:03,558
Z tego co wiem, mieszka w Bayonne.
636
00:44:04,351 --> 00:44:05,351
Dlaczego pytasz?
637
00:44:09,773 --> 00:44:12,533
Bo nikt nie ukradł jej heroiny.
638
00:44:14,861 --> 00:44:16,491
To ona ukradła ją mnie.
639
00:44:19,657 --> 00:44:22,447
Będzie miała szybką śmierć, pażałsta.
640
00:44:22,452 --> 00:44:25,042
Nie pożałujesz.
641
00:44:27,332 --> 00:44:29,672
Już się tym nie zajmuję.
642
00:44:33,129 --> 00:44:34,879
Nikt się nie zmienia.
643
00:44:36,424 --> 00:44:38,344
Jakie miałeś hasło bezpieczeństwa?
644
00:44:38,802 --> 00:44:42,062
Gdy używałam obroży i dilda?
645
00:44:43,473 --> 00:44:44,933
„Vincent Cassel”.
646
00:44:49,396 --> 00:44:54,566
Jak wściekły pies, ale lojalny wobec tego,
kto akurat trzyma łańcuch.
647
00:44:55,819 --> 00:44:58,359
Przed Rzeźnikiem trzymałam go ja.
648
00:44:59,072 --> 00:45:01,072
A wcześniej twój tata.
649
00:45:03,201 --> 00:45:05,791
Ale zawsze byłeś posłuszny, Siergiej.
650
00:45:08,331 --> 00:45:09,421
Nie Siergiej.
651
00:45:11,084 --> 00:45:11,964
Serge.
652
00:45:13,294 --> 00:45:15,174
I to było dawno temu.
653
00:45:15,672 --> 00:45:19,092
Teraz pracuję dla CIA.
654
00:45:19,801 --> 00:45:23,681
O ile nie chcesz, by agencja rządowa
dobrała ci się do dupska,
655
00:45:25,932 --> 00:45:26,982
to pójdę sobie.
656
00:45:28,893 --> 00:45:32,813
Oboje mieliśmy w dupskach
większe rzeczy niż rządowe agencje.
657
00:45:41,156 --> 00:45:43,026
Przemyśl moją propozycję.
658
00:45:45,118 --> 00:45:47,828
Uciekaj, piesku.
659
00:45:58,089 --> 00:46:00,219
- Deep, witaj w domu.
- Tak jest!
660
00:46:00,967 --> 00:46:04,177
Dzięki, Homelander.
To naprawdę odmieni moje życie.
661
00:46:04,179 --> 00:46:05,639
- Za nas.
- Za nas.
662
00:46:06,222 --> 00:46:08,732
W końcu! Wspaniale.
663
00:46:08,725 --> 00:46:11,935
Pozwoliłem sobie
złożyć zamówienie dla nas wszystkich.
664
00:46:12,020 --> 00:46:14,860
Jestem pewny, że będziecie wniebowzięci.
665
00:46:15,857 --> 00:46:17,277
Dziękuję.
666
00:46:23,406 --> 00:46:25,196
Poproszę chleb.
667
00:46:25,200 --> 00:46:26,660
Daj spokój.
668
00:46:27,368 --> 00:46:29,698
Wróciłeś do pierwszej ligi.
669
00:46:29,704 --> 00:46:31,544
Dostaniesz najlepsze rzeczy.
670
00:46:37,587 --> 00:46:38,757
Umieram z głodu.
671
00:46:45,595 --> 00:46:47,555
Wiecie, kogo ostatnio czytam?
672
00:46:49,098 --> 00:46:51,018
Doktora Martina Luthera Kinga.
673
00:46:51,809 --> 00:46:56,189
Nasze relacje ostatnio się pogłębiły.
674
00:46:56,940 --> 00:46:59,860
Uznano go za złoczyńcę i prześladowano.
675
00:47:00,401 --> 00:47:03,241
Jawnie sprzeciwiał się władzy.
Tak samo jak ja.
676
00:47:03,238 --> 00:47:06,618
Obaj byliśmy na górze
677
00:47:06,616 --> 00:47:09,536
i widzieliśmy ziemię obiecaną.
678
00:47:09,536 --> 00:47:11,036
Pokazałem ludziom,
679
00:47:11,037 --> 00:47:14,537
jaki jestem naprawdę,
a oni mnie za to pokochali.
680
00:47:18,586 --> 00:47:20,376
Kurwa, uwielbiają mnie teraz!
681
00:47:22,549 --> 00:47:24,509
Szkoda, że dopiero teraz.
682
00:47:27,136 --> 00:47:31,596
Zawsze chciałem zrobić tyle rzeczy
i w końcu mogę zrobić je wszystkie.
683
00:47:33,851 --> 00:47:35,141
Nikt mnie nie powstrzyma.
684
00:47:36,980 --> 00:47:38,190
Nikt.
685
00:47:41,568 --> 00:47:43,318
W końcu jestem wolny.
686
00:47:44,737 --> 00:47:46,157
W końcu.
687
00:47:48,241 --> 00:47:49,081
Świetnie!
688
00:47:49,075 --> 00:47:50,075
Deep.
689
00:47:51,244 --> 00:47:53,044
- To dla ciebie.
- Dla mnie?
690
00:47:54,872 --> 00:47:56,002
Dziękujemy.
691
00:47:57,500 --> 00:47:58,500
Cudownie!
692
00:47:58,876 --> 00:48:00,456
Specjalność szefa kuchni.
693
00:48:01,337 --> 00:48:03,207
Przysmak z Korei Południowej.
694
00:48:05,216 --> 00:48:06,836
O kurwa, to Timothy!
695
00:48:07,093 --> 00:48:08,473
Boże.
696
00:48:08,553 --> 00:48:10,813
To Timothy. Mój przyjaciel.
697
00:48:10,805 --> 00:48:13,675
Nie mogę go zjeść. I nie zrobię tego.
698
00:48:14,058 --> 00:48:15,478
Pewnie, że możesz.
699
00:48:15,560 --> 00:48:18,480
Timothy jest kurewsko pyszny.
700
00:48:22,275 --> 00:48:24,355
Błaga o życie.
701
00:48:25,612 --> 00:48:26,612
I ma dzieci.
702
00:48:29,115 --> 00:48:30,115
On ma dzieci.
703
00:48:30,908 --> 00:48:33,658
ZJEDZ TĘ PIERDOLONĄ OŚMIORNICĘ
704
00:48:39,459 --> 00:48:40,959
- Deep?
- Co?
705
00:48:41,711 --> 00:48:43,131
Wpierdol Timothy'ego.
706
00:49:06,861 --> 00:49:07,861
Przepraszam.
707
00:49:15,620 --> 00:49:18,540
Teraz się modli.
708
00:49:39,060 --> 00:49:40,600
Niebo w gębie, co?
709
00:49:47,610 --> 00:49:48,950
{\an8}No dalej, putain.
710
00:50:08,589 --> 00:50:11,259
{\an8}Powinieneś zobaczyć, co dziś odwalił.
711
00:50:11,676 --> 00:50:12,676
Monsieur Charcutier?
712
00:50:12,927 --> 00:50:16,557
{\an8}Jak możesz pracować dla kogoś takiego?
713
00:50:18,725 --> 00:50:20,515
Też dla niego pracujesz!
714
00:50:20,685 --> 00:50:23,805
{\an8}Jestem tu tylko ze względu na ciebie.
715
00:50:31,988 --> 00:50:34,278
{\an8}Wyjedźmy.
716
00:50:35,074 --> 00:50:37,744
{\an8}Na przykład do Marsylii.
717
00:50:39,078 --> 00:50:40,658
Byłoby fajnie, co?
718
00:50:52,884 --> 00:50:56,684
No to słucham.
Gdzie się podziewałeś cały dzień?
719
00:50:59,015 --> 00:51:02,305
Byłem przymusowo u Małej Niny.
720
00:51:03,394 --> 00:51:05,274
{\an8}Kto to?
721
00:51:06,731 --> 00:51:08,021
Małej Niny?
722
00:51:11,027 --> 00:51:13,737
Czego chciał ten ruski kurwiszon?
723
00:51:14,781 --> 00:51:15,821
To długa historia.
724
00:51:15,907 --> 00:51:17,157
Chwileczkę.
725
00:51:19,327 --> 00:51:21,117
To pieprzona kopalnia złota!
726
00:51:21,662 --> 00:51:25,422
Umów nas na spotkanko. Ty, ja i Mała Nina.
727
00:51:25,500 --> 00:51:28,590
Nie, to bardzo zły pomysł.
728
00:51:28,586 --> 00:51:30,756
Nie, to zajebisty pomysł.
729
00:51:31,297 --> 00:51:36,637
Chwyć za telefon i zadzwoń do niej.
730
00:51:43,184 --> 00:51:46,814
Oui, monsieur.
Ale po co mamy się z nią spotkać?
731
00:51:48,981 --> 00:51:52,191
Albowiem, mój synu,
wybieramy się do Rosji.
732
00:52:00,827 --> 00:52:02,247
Cześć. Masz chwilę?
733
00:52:02,245 --> 00:52:03,405
Jasne. Wejdź.
734
00:52:03,704 --> 00:52:04,714
Dzięki.
735
00:52:06,499 --> 00:52:10,039
Poszedłem powiedzieć producentom,
że mam problemy rodzinne
736
00:52:10,044 --> 00:52:11,174
i wycofuję się.
737
00:52:11,879 --> 00:52:14,879
No to świetnie.
738
00:52:15,842 --> 00:52:18,392
Ale kiedy tam wszedłem, powiedziałem,
739
00:52:20,388 --> 00:52:22,008
że chętnie dołączę do zespołu.
740
00:52:22,098 --> 00:52:25,178
Nie! To poważny błąd.
741
00:52:25,268 --> 00:52:28,558
Byłem na odwyku,
zabiłbym matkę za oksykodon.
742
00:52:28,563 --> 00:52:31,023
Olał mnie menedżer, Vought, wszyscy.
743
00:52:32,650 --> 00:52:33,650
Ale nie ty.
744
00:52:35,111 --> 00:52:38,161
Naprawdę myślisz,
że cię teraz z tym zostawię?
745
00:52:39,532 --> 00:52:42,582
Jestem dupkiem, ale nie aż takim.
746
00:52:45,955 --> 00:52:46,995
Jesteś tego pewny?
747
00:52:50,126 --> 00:52:51,666
Ktoś musi cię wspierać.
748
00:53:09,353 --> 00:53:10,443
No dalej.
749
00:53:13,024 --> 00:53:14,154
Powiedz to.
750
00:53:17,028 --> 00:53:20,108
Tylko potwór
mógł tak potraktować tego dzieciaka.
751
00:53:26,370 --> 00:53:27,410
Nie.
752
00:53:28,331 --> 00:53:31,041
Inni tego nie rozumieją, ale ja załapałem.
753
00:53:33,210 --> 00:53:34,210
Idziemy na całość.
754
00:53:37,131 --> 00:53:39,801
Jeśli czegoś się nauczyłem...
755
00:53:53,022 --> 00:53:54,022
Co jest, kurwa?
756
00:53:54,899 --> 00:53:58,779
AMERYKAŃSKI BOHATER
757
00:54:00,237 --> 00:54:02,657
Wszyscy sporo przeszliście.
758
00:54:02,657 --> 00:54:05,367
Pokazaliście, jacy są bohaterowie.
759
00:54:05,701 --> 00:54:07,831
Pierwszym kandydatem,
760
00:54:07,912 --> 00:54:13,582
który zostaje
najnowszym członkiem Siódemki, jest...
761
00:54:14,251 --> 00:54:15,291
Supersonic!
762
00:54:22,510 --> 00:54:25,010
{\an8}SUPERSONIC
NAJNOWSZY CZŁONEK SIÓDEMKI
763
00:54:25,388 --> 00:54:27,558
- Witamy.
- Dziękuję.
764
00:54:34,146 --> 00:54:37,106
I kolejna chwila prawdy.
765
00:54:38,526 --> 00:54:41,066
Ostatnie wolne miejsce
w Siódemce zajmie...
766
00:54:46,826 --> 00:54:49,696
pan siedmiu mórz, Deep!
767
00:54:54,625 --> 00:54:56,035
- Zapraszamy.
- Jestem.
768
00:54:56,127 --> 00:54:57,337
Witaj z powrotem.
769
00:54:59,964 --> 00:55:01,264
{\an8}DEEP
Z POWROTEM W DRUŻYNIE
770
00:55:01,257 --> 00:55:02,427
{\an8}- Dzięki.
- Jasne.
771
00:55:02,550 --> 00:55:04,430
{\an8}- Gratuluję.
- Wzajemnie.
772
00:55:04,969 --> 00:55:07,809
Paniom musimy niestety podziękować.
773
00:55:07,805 --> 00:55:10,095
Doświadczenie przede wszystkim.
774
00:55:10,099 --> 00:55:12,439
Oddajcie peleryny i odejdźcie.
775
00:55:14,854 --> 00:55:18,864
Deep, przyznaję, że jestem wzruszony
776
00:55:18,858 --> 00:55:21,938
i zainspirowany tym,
że Starlight ci wybaczyła.
777
00:55:22,028 --> 00:55:24,238
Przyjmuję twoje przeprosiny, Deep.
778
00:55:24,238 --> 00:55:25,988
Zasługujesz na drugą szansę.
779
00:55:25,990 --> 00:55:28,580
Dziękuję. Chyba wszyscy dorośliśmy.
780
00:55:28,576 --> 00:55:31,656
Przyznam, że to nie był mój pomysł.
781
00:55:32,121 --> 00:55:34,461
Starlight nalegała, żebyś to był ty.
782
00:55:34,457 --> 00:55:38,377
Ale lepiej się pilnuj, kolego, bo teraz...
783
00:55:40,337 --> 00:55:41,917
to moja dziewczyna.
784
00:55:44,759 --> 00:55:47,759
Wybacz, ale nie mogę
dłużej się z tym kryć.
785
00:55:47,762 --> 00:55:49,392
Niech świat się dowie.
786
00:55:49,472 --> 00:55:53,392
Mocno się kochamy.
787
00:55:55,603 --> 00:55:57,693
{\an8}Hashtag: „Home-Light”.
788
00:55:58,481 --> 00:55:59,861
{\an8}I cięcie! Niesamowite!
789
00:55:59,857 --> 00:56:03,487
- Zajebiście.
- Było idealnie.
790
00:56:03,486 --> 00:56:04,646
Wszyscy to pokochają.
791
00:56:04,737 --> 00:56:06,027
To był spontan? Czad!
792
00:56:06,030 --> 00:56:07,660
Po prostu tak wyszło.
793
00:56:07,740 --> 00:56:11,990
Wyszło idealnie, ale, Starlight,
nie możesz być taka zdziwiona.
794
00:56:13,287 --> 00:56:14,787
No to powtórzmy to.
795
00:56:16,040 --> 00:56:17,040
Starlight?
796
00:56:17,833 --> 00:56:18,793
Wszystko gra?
797
00:56:23,839 --> 00:56:25,669
Tak, powtórzmy to.
798
00:56:25,758 --> 00:56:27,548
- Jeszcze raz.
- Dawajcie.
799
00:56:28,469 --> 00:56:30,549
- Od twojego wyznania.
- Dobrze.
800
00:56:31,472 --> 00:56:32,972
Zuch dziewczyna.
801
00:56:33,057 --> 00:56:35,017
Akcja!
802
00:56:35,643 --> 00:56:38,063
Nie mogę dłużej się z tym kryć.
803
00:56:38,521 --> 00:56:40,311
Niech świat się dowie.
804
00:56:44,777 --> 00:56:45,897
Proszę o uwagę.
805
00:56:47,196 --> 00:56:50,066
Starlight i ja się kochamy.
806
00:56:52,493 --> 00:56:53,993
{\an8}Hashtag: „Home-Light”.
807
00:59:28,023 --> 00:59:30,033
Napisy: Krzysiek Igielski
808
00:59:30,109 --> 00:59:32,109
{\an8}Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska